środa, 5 grudnia 2012

Lakier KOBO – Stockholm/KOBO Nail Polish - Stockholm

Pamiętacie, jak mieliśmy wycieczkę do Tokyo? ;-) Dziś pokaże wam drugi z lakierów z serii stolic świata KOBO – tym razem udamy się do Stockholmu :-)

Remember when we had a trip to Tokyo? ;-) Today I’ll show you the second of a series of KOBO nail polish capitals of the world - this time we’ll go to Stockholm :-)


Stockholm trafił do mnie, ponieważ szukałam ładnej soczystej zieleni, a ten kolor całkiem mi się spodobał :-) Jak się później okazało, dano mu nazwę Stockholm :-)

Stockholm came to me because I was looking for a nice lush green, and this color I liked pretty much :-) As it turned out, it was given the name of the Stockholm :-)



Opakowanie zawiera 7,5 ml lakieru.  Pędzelek jest dość mały i wąski, ale da się nim przyzwoicie pomalować paznokcie./Package contains 7.5 ml of product. Brush is quite small and narrow, but it can paint nails pretty well.

Tak wyglądają dwie na moich paznokciach XD/This way two coats look on my nails XD





W przypadku tego lakieru było znacznie gorzej niż w przypadku Tokyo – pomalowałam paznokcie w godzinach przedpołudniowych, a wieczorem już trzeba było je zmywać. Jest absolutnie nietrwały, pomimo bazy i Top Coat’u nie wytrzymał u mnie na paznokciach nawet jednego pełnego dnia!!! Może za jakiś czas dam mu jeszcze jedną szansę, ale w cuda nie wierzę. O ile lubię cienie KOBO, o tyle lakiery u mnie się kompletnie nie sprawdzają.

This nail polish was much worse than in the case of Tokyo – I painted nails in the morning and in the evening it has had to be removed. It’s absolutely impermanent. Despite the base and top coat it couldn’t last on my nails even one full day! Maybe some time I'll give him another chance, but I don’t believe in miracles. While I like KOBO eyeshadows, nail polish are completely not for me.



Black Cat (Kate)

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Mnie też się podoba - niestety wadliwa jak dla mnie :-)

      Usuń
  2. oj szkoda, że taki nietrwały, bo kolor piękny, idealna zieleń z tego sezonu;) btw, czekam na post niedzielny:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znalazłam idealna zieleń - muszę tylko wreszcie zrobić o niej post :-DDD
      Spokojnie - obiecałam, tak też będzie :-)

      Usuń
  3. Właśnie też coś słyszałam, że te lakiery z Kobo to raczej różnie się prezentują jeśli chodzi o jakość.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...