niedziela, 3 sierpnia 2014

Dior Diorshow Iconic Overcurl Mascara


Cześć,

Przepraszam, że w tym tygodniu nie było postów, ale sprawy rodzinne zajęły cały mój czas (nie, nie byłam na urlopie XD). Nie mniej jednak wracam do was w te 35 upały z przeziębieniem i optymizmem ;-) Marzę jednak o jakiejś temperaturze do 20 stopni, a czasami o Arktyce ;-) Dziś przygotowałam dla was wpis o jednym z moich ulubionych tuszy do rzęs, który kupiłam idąc na wesele przyjaciółki i okazał się rewelacyjnym odkryciem :-) Tematem dziś będzie Dior Diorshow Iconic Overcurl Mascara. 

Hi, 

I'm sorry that this week was without posts, but family matters took all my time (no, I wasn’t on vacation XD). Nevertheless, back to you in these 35 heat with a cold and optimism;-) But I dream about a temperature of 20 degrees, and sometimes about Arctic;-) Today I prepared for you post about one of my favorite mascara that I bought for my  friend's wedding and was a sensational discovery :-) The theme today is Dior Diorshow Iconic Mascara Overcurl.


Tusz dostajemy w srebrnym kartonowy pudełku, na którym zajdziemy wiele informacji, łącznie z tym, jak używać poprawnie szczoteczki oraz parę słów o produkcie./We get mascara in a silver cardboard box where we can  find a lot of information, including how to use properly brush and a few words about the product.

 
Skład/Ingredients


Opakowanie tuszu jest , srebrne i plastikowe. Myślałam, że będzie cięższe, jak w Giorgio Armani Eyes To Kill Mascara (<-klik), ale okazało się bardzo lekkie. Oczywiście musi mieć charakterystyczne akcenty świadczące o tym, że jest to produkt marki Dior./Packaging is silver and plastic. I thought it would be heavier as Giorgio Armani Eyes To Kill Mascara (<-click), but it turned out to be very light. Of course must have characteristic accents showing that it’s a product of Dior.


 
Szczoteczka ma kształt litery C, jest bardzo  poręczna i ładnie rozczesuje rzęsy./The wand has a C shape, it’s very handy and nicely comb the lashes.


Dior Diorshow Iconic Overcurl Mascara



 
Ode mnie. Jakiś czas temu Marti (<-klik) pisała o tej maskarze. Ja wiem, że Marta ma pięknie odhodowane rzęsy, nie mniej jednak efekt jaki dawał ten tusz, zaintrygował mnie. Miałam odłożoną kasę na dobry tusz na wesele przyjaciółki i zastanawiałam się, który kupić. Tu z pomocą przyszła Aga, która podczas akcji – 20% w Sephorze namówiła mnie na zakup i tak zostałam właścicielką Dior Diorshow Iconic Overcurl Mascara. Kupowałam ją z myślą, że będzie dobrym tuszem do moich sztucznych rzęs na wesele, a w efekcie na wesele poszłam tylko w tym tuszu – rzęsy okazały się zupełnie zbędne. Tusz z moimi rzęsami sobie radził fantastycznie – był podkręcone jak po zalotce, wydłużone i pogrubione. Największą zaletą dla mnie było to, że nie obciążał rzęs, były lekkie, sprężyste i wyglądały bardzo naturalnie mimo spektakularnego efektu :-) Nie rozmazywał się, nie osypywał i łatwo można go było zmyć. Największą jego wadą jest zdecydowanie cena – w Polsce 155,00 zł za 10 ml, ale nie żałuję, że go kupiłam i zdecydowanie kupię ponownie :-)

From me. Some time ago, Marti (<-click) wrote about this mascara. I know that Martha has beautifully grown lashes on some kind of lash product, however, the effect that this product gives was intrigued. I had set aside money for a good mascra for  friend's wedding and was wondering which one to buy. Here, the great help was Aga - she during the action - 20% in Sephora persuaded me to purchase it, and so I became the owner Dior Diorshow Iconic Overcurl Mascara.. I bought it with the idea that it would be a good mascara for my false eyelashes for a wedding, and as a result I went to a wedding only using the mascara – false lashes turned out to be completely unnecessary. Mascara was great for my lashes – they were curl as after using eyelash curler, longer and thicker. The biggest advantage for me was that it wasn’t heavy for the lashes - they were light, flexible and looked very natural, despite the spectacular effect :-) No smudging, no fall outs and easily washed off. The biggest disadvantage is definitely the price - 155,00 PLN in Poland, but I don’t regret that I bought it and I would definitely buy it again :-)

 
A tu macie recenzję Marti (<-klik)  i Sroki (<-klik) :-)/And here you have a review of this product by Marti (<-click) and by Sroka (<-click) :-)




15 komentarzy:

  1. Jak wiesz kocham go i wielbię. Mam jedno opakowanie w zapasie i na pewno wkrótce po niego sięgnę, bo się stęskniłam!
    Pięknie wygląda na Twoich rzęsiorach. Takie czary mary robi skubaniec :)

    Kochanie, jak Ci za ciepło, to zapraszam do mnie. Góra 20 st od kilku tygodni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Wyglądają niesamowicie i uważam że jest rewelacyjny :-)

      Uważaj, bo Ci się zwalę na głowę jeszcze XD

      Usuń
    2. Zgadzam się z każdym Twoim słowem :D

      Zapraszam. Chłodek murowany :D

      Usuń
    3. W takim razie muszę nad odwiedzinami mocno się zastanowić, jak w końcu kiedyś dostanę urlop XD

      Usuń
    4. Czekam więc z Rudaszkiem :D

      Usuń
  2. Cieszę się, że instynkt mnie nie zawiódł. Zawsze do usług :-P

    OdpowiedzUsuń
  3. Efekt na rzęsach mi się podoba, ale cena bardzo już NIE
    Wolę ciepło niż zimno :-) Wiatraczek, kostki lodu i lody pomagają :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena jest zaporowa, ale warto było :-)
      Chłodniej proszę, znacznie chłodniej :-)

      Usuń
  4. Dior Iconic wersja klasyczna to jedna z moich ulubionych high end, juz jakis czas intryguje mnie wersja overcurl i kurcze bardzo bym chciala ja miec przez Ciebie jeszcze bardziej :) nietstye bede musiala poczekac bo 'zainwestowalam" w Helenę i niestety nie był to do konca dobry wybor, nie jest zła, ale zupelnie za takie pieniadze to jest bardzo przecietna.
    gdybym o niej zapaomniala to laskawie mi przypomnij jak bede szukac nowego tuszu, bo odwieczne poszukiwania trwają :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie ją rozważ, bo jest świetny :-)
      Opisz swoja Helenkę, bo miałam ją gdzieś w planach :-)
      Przypomnę, nie martw się :-)

      Usuń
  5. Ja też go wielbię i wracam do niego co jakiś czas, także tak - to jest tusz idealny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą zupełnie - na pewno do niego wrócę :-)

      Usuń
  6. Efekt wygląda naprawdę bardzo fajnie i szczoteczka na pierwszy rzut oka też fajna :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...