sobota, 3 listopada 2012

Lakier Essie Sexy Divide/Nail polish Essie Sexy Divide


Cześć,

Kiedyś pisałam, że szukam idealnego fioletu dla siebie. Chodziło o lakiery do paznokci. Znalazłam taki i dziś o nim. Jest to lakier Essie w kolorze Sexy Divide :-)

Hi,

I wrote once that I'm looking for the perfect purple for me. It was about nail polish. I found this one, and today will about it. It’s nail polish from Essie in the color Sexy Divide :-)


Kocham ten kolor. Jest dokładnie tym, czego szukałam. Ma świetny pędzelek, którym jestem w stanie w trzech pociągnięciach pomalować paznokcie i narobić mało szkód ;-) Po drugie, bardzo dobrze się rozkłada i szybko zasycha. Trzyma się dobrze, trochę lepiej niż Buy me a cameo.

I love this color. This is exactly what I was looking for. It has a great brush, that helps me  to paint my nails in three strokes and cause little damage ;-) Secondly, it applies very well and dries quickly. Last well, a little better than Buy me a cameo.


 
Dwie warstwy/Two layers



Wiem, że można dopatrzeć się bąbli, ale to wina top coatu./I know that it’s possible to see the bubbles, but it’s fault of the top coat.


Dla mnie to idealny fiolet. A wam jak się podoba?/For me it's the perfect purple. Do you like it?



Black Cat (Kate)

32 komentarze:

  1. W buteleczce wygląda na jaśniejszy fiolet, a na paznokciach to dopiero prawdziwa głębia koloru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia nie oddają, jak piękny głęboki jest to fiolet :-) Mój ideał :-)

      Usuń
  2. Piękny kolor a top wyrzucić trzeba, żeby drań już nie bąbelkował;) Albo wymieszać z jakiś lakierem dla uratowania produktu..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor jest cudowny :-) A Toper oszalał. Na początku mi takich numerów nie wyczyniał. Jak tak dalej pójdzie, to mu podziękuję za współpracę.

      Usuń
  3. kolorek jest cudowny, ale to jak zabombelkował i zalał skórki...ech...popsuł wredota efekt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że mówię to do osoby, która profesjonalnie zajmuje się paznokciami, ale cóż przyznam się - nie umiem malować paznokci XD Zawsze umaluję sobie skórki i nie umiem ich domyć XD A bąbelki z winy Top Coat'u - coś mu się pomerdało i ostatnio bąbelkuje na każdym laierze, bez wyjątku.

      Usuń
  4. Sexy name & sexy color - nic dodać, nic ująć. :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Kolor jest cudowny - zdjęcia nie oddają uroku i głębi tego fioletu :-)

      Usuń
  6. Miałam okazje spróbować ten lakier :-)
    Kolor super!
    Bardzo dobrze się maluje i szybko wysycha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe gdzie go próbowałaś XD

      Usuń
    2. Hmmm... Zanurzam sie w mej pamięci - widzę kawiarnię i stolik przy wejściu... Zieloną herbatę... A potem kurs do TkMaxx po nietrafiony kompletnie zestaw lakierów Essie... :-(

      Usuń
    3. Poprawimy się, poprawimy :-)

      Usuń
  7. Lakiery to coś co bardzo lubie. Mile widziane każde recenzję.
    Zawsze uzyskają moją uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wskazówkę - będę to miała na uwadze :-)

      Usuń
  8. Kolor piękny, a jaki to top tak zbąbelkował?

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się ten odcień bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja nie mam zadnych fioletów jeszcze, ale wiem ze na mojej liscie od dawien dawna jest opi lincoln park after dark ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo elegancki ten fiolet :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...