Zgodnie z środową
obietnicą dziś lecimy do Tokyo ;-) /According to Wednesday's
promise we’ll fly to Tokyo today ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=7sGhHCuCnOk
Na wycieczkę zabiera nas
KOBO z serią swoich lakierów do paznokci ;-)/On this trip
takes us KOBO with a series of their nail polish ;-)
Czytając nazwy stolic,
którymi nazwano lakiery zastanawiałam się, jaki kolor otrzyma Tokyo. Okazało się, że jest przepiękny odcień
niebieskiego :-) /Reading the names
of the capitals, that nail polish was named I was wondering what color will be Tokyo. It turned out to be a beautiful
shade of blue :-)
Opakowanie zawiera 7,5 ml
lakieru. Pędzelek jest dość mały i
wąski, ale da się nim przyzwoicie pomalować paznokcie./Package
contains 7.5 ml of product.
Brush is quite small and narrow, but it can
paint nails pretty well.
Tak wyglądają dwie na
moich paznokciach XD/This way two coats look on my nails XD
Niestety, pomimo pięknego
koloru lakier ten nie mogę ocenić pozytywnie – więcej wad niż zalet. Po
pierwsze, drugie i trzecie – jest absolutnie nietrwały. Pomimo bazy i Top
Coat’u nie wytrzymał u mnie na paznokciach nawet jednego pełnego dnia!!! Końcówki zdarły się w tempie ekspresowym,
nie mówiąc o większych powierzchniach. Do tego zmywanie było wyzwaniem – nigdy
aż tak nie udało mi się upaprać sobie palców, a mam do tego niebywały talent
XD Dlatego pomimo pięknego odcieniu
niebieskiego, nie jest on dla mnie. Może za jakiś czas dam mu jeszcze jedną
szansę, ale w cuda nie wierzę.
Unfortunately, despite the beautiful
color of the nail
polish I can’t give it positive
note - more disadvantages than
advantages. First, second and
third - is absolutely impermanent. Despite
the base and top coat it couldn’t last on my nails even one full day!
The tips tore off at the rate of
express, not to mention the larger
areas. In addition to that washing off was a challenge - I never could mess so much my
fingers, even if I have this incredible
talent for this XD So despite the beautiful shade
of blue, it isn’t for me. Maybe
some time I'll give him another chance, but I don’t believe
in miracles.
O błękicie Tokyo nawet powstawały utwory, takie jak ten Najee „Tokyo
blue” :-)/About
Tokyo blue were even created songs such as this Najee "Tokyo
Blue" :-)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vBZvjycqd5U
Black Cat (Kate)
Kolorek piękny, ale zdziwiona jestem jego słabą jakością. Wydawało mi się, że KOBO ma dobre kosmetyki. Mam ich szminkę i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa mam cienie, które uwielbiam i pigmenty też. Dlatego wybrałam teraz lakiery dwa no i psikus, pomimo pięknego koloru :-|
UsuńMuszę dla mamy zapamiętać żeby raczej omijała lakiery Kobo szerokim łukiem. No chyba, że trafi Ci się od nich jakiś bardziej trwały lakier.
OdpowiedzUsuńMam dwa i powiem Ci, że problem jest. Dam mu jeszcze jedną, lub dwie szanse, ale jeśli rano pomaluję paznokcie, a wieczorem już mam odpryski, to coś jest nie tak, jak dla mnie :-|
UsuńDziekuje:)
OdpowiedzUsuńPiekny jest ten lakier. Kiedyś polowałam na niebieski odcień, ale zniecheciłam się widząc tylko szeroko rozwiniętą gamę pasteli. Może była taka moda, takiego niebieskiego - ciemnego, brakuje na mojej półce z lakierami:)
Kiedyś pastele dominowały. Teraz na szczęście częściej można znaleźć cały przekrój kolorów. Kolor jest cudowny - jakość mniej :-|
UsuńJak usłyszałam, że KOBO będzie wypuszczało 'Tokyo' spodziewałam się innego koloru - czerwieni/purpury. A tu niebieski. Ładny, ale szkoda, że okazał się takim niewypałem.
OdpowiedzUsuńJa bałam się, że będzie różowy XD Kolor piękny - jakość mniej :-|
Usuńładny kolor (; ale ja nie przepadam za ciemnymi lakierami bo sprawiają kłopot przy zmywaniu
OdpowiedzUsuńTak, kolor śliczny - ten sprawiał wybitne kłopoty :-|
UsuńZostałaś dziś nominowana na moim blogu, zapraszam do zabawy:)
OdpowiedzUsuńOczywiście odpowiem :-) Dziękuję :-)
Usuń