wtorek, 6 maja 2014

Inglot Rainbow Freedom System Eye shadows Nr 122

Powrót do pracy po kilku dniach wolnego jest straszny. Nie lubię go i tyle ;-) Zgodnie z zapowiedziami kolejna zabawka, o której miałam pisać ;-) Dlatego na dziś przygotowałam dla was kolejne cienie z serii Inglot Freedom System Eye shadows. Były już 125 (<-klik), 121 (<-klik) i 114 (<-klik). Czas na jeden z najnowszych nabytków nr 122 ;-)

Returning to work after a few days off is terrible. I don’t like it, really ;-) As announced another toy, about which I told I’ll write ;-) That’s why today I prepared for you another eye shadows from the Inglot Freedom System Eye shadows series. There have been 125 (<- click), 121 (<-click) and 114 (<-click). Time for one of the latest shopping no. 122 ;-)

Wkłady dostajemy w kartonowych pudełeczkach. Dodatkowo zabezpieczone są zgrzaną folią, dzięki czemu mamy gwarancję, że nikt przed nami ich nie otwierał :-)/Refils we get in a cardboard little boxes. In addition, are protected by welded foil, so that we have guarantee that no one before us have opened it :-)




Skład/Ingredients


Rozpakowujemy i wkładamy do paletki /Unpack and put it in the palette



Zestaw 122 od początku bardzo mi się podobał. Gdy kupowałam pierwsze cienie z serii Rainbow wahałam się pomiędzy 122 i 125. Wtedy wygrał 125. Obiecałam sobie, że zestaw 122 kupię niezależnie od wszystkiego. Są to ciepłe, musztardowo-żółte brązy z domieszką bardzo delikatnych złotych drobinek.

I liked set 122 from the beginning. When I bought the first of a series of Rainbow eye shadows I hesitated between 122 and 125, then won the 125 and I promised myself that I’ll buy set 122 no matter what. They are warm, mustard-yellow brown with a touch of very delicate gold particles.




Co o nich myślę? Kolejna bardzo udana trójka, która jest dla mnie rewelacyjnym zestawieniem świetnie dobranych kolorów. Ponieważ lubię ciepłe brązy, ten zestaw zdecydowanie bardzo mi odpowiada. Pigmentacja, trwałość, kolory bez zarzutu, łatwa i przyjemna aplikacja :-) Tu macie zdjęcie makijażu, do którego jako koloru rozświetlajacego użyłam cienia Shiseido Luminizing Satin Eye Color YE121 (<-klik).

What I think of them? Another very successful trio, which for me is a terrific composition of great color choices. Because I like warm browns, this set definitely suits me very well. Pigmentation, long lasting, colors impeccable, nice and easy application :-) Here you have a photo of make-up, to which I used as a highlighting color Shiseido Luminizing Satin Eye Color YE121 eye shadow (<-click).






Poważnie, polecam wam przyjrzeć się tym trójką, bo jest w czym wybierać i można coś fajnego dla siebie znaleźć do łatwego, szybkiego makijażu w cenie 16,00 zł za wkład 2,5 g :-)

Seriously, I recommend you take a look at this set of three, because there is plenty to choose from and you can find something fun to easy, quick make-up in the price of 16,00 PLN for a contribution of 2,5 g :-)



14 komentarzy:

  1. Rewelacyjna ta trójkeczka! Niby brązy, ale takie właśnie fajnie musztardowe, jak sama to określiłaś :)
    Pięknie Córciu wyglądasz! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te kolory są bardzo ciekawe i diabelnie mi się podobają :-)
      A bardzo dziękuję Mamusiu :-*

      Usuń
  2. Jak zwykle podoba mi się nasycenie koloru w cieniach Inglota :) Orientujesz się może ile teraz kosztują kasetki na cienie w Inglocie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zestawienie i pasuje idealnie do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne naturalne kolory :)


    ps. a u mnie? MAKIJAŻOWO na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne!
    I jak pasują do kolczyków :-P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładne brązy,ale całkowicie nie moje kolory .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ale dzięki temu mamy fajne tematy do rozmów :-D

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...