Cześć,
Miałam napisać i wstawić ten post wcześniej. Trafiła się jednak okazja kolejnych sesji zdjęciowych i trochę zeszło na ustaleniach :-) Zgodnie z obietnicą z ostatniego haula i myślę, że ku uciesze niektórych pokazuję wam całą ostatnią kolekcję jesienną Avonu, którą nazwano Femme Fatale. Zastanawiałam się, w jaki sposób ją wam pokazać. W efekcie postanowiłam ją podzielić na rodzaje kosmetyków, czyli lakiery, szminki i cienie. Tak ja już pisałam wcześniej, ta kolekcja przypomina mi intensywnie propozycje Chanel na ten sezon. Nie mniej jednak powalił mnie jeden fakt. Przyglądając się katalogowi 13 i 14, w których pokazana jest kolekcja, nie dało się nie zauważyć, że zmiana kolorów na modelce nastąpiła przez Fotosklep. Jak dla mnie, to było trochę żenujące. Wróćmy jednak do samych kosmetyków. Na dziś przygotowałam dla was lakiery do paznokci, tylko darujcie mi pomalowane skórki – wiem, że to nie estetyczne, ale ta umiejętność pozostanie moja Piętą Achillesową XD
Hi,
I wanted to write and post this earlier. But there was a chance to have another photo shoot and we spent time discussing details :-) As I promised in the last haul and for pleasure for others I’m showing you all the latest autumn collection of Avon, which is called Femme Fatale. I was wondering how to show it to you. As a result, I decided to divide it into type of cosmetics, like varnish, lipstick and shadows. So as I have written before, this collection reminds me intensely Chanel’s proposals for this season. Nevertheless, one fact knocked me out. Looking at the catalouge 13 and 14, which in the collection is shown, it was impossible to not notice that the color change on the model was made by Photoshop. As for me, it was a bit embarrassing. But back to the same cosmetics. Today I prepared for you, nail polish, only please forgive me painted cuticles - I know it's not aesthetically pleasing, but this ability will remain my Achilles heel XD
I wanted to write and post this earlier. But there was a chance to have another photo shoot and we spent time discussing details :-) As I promised in the last haul and for pleasure for others I’m showing you all the latest autumn collection of Avon, which is called Femme Fatale. I was wondering how to show it to you. As a result, I decided to divide it into type of cosmetics, like varnish, lipstick and shadows. So as I have written before, this collection reminds me intensely Chanel’s proposals for this season. Nevertheless, one fact knocked me out. Looking at the catalouge 13 and 14, which in the collection is shown, it was impossible to not notice that the color change on the model was made by Photoshop. As for me, it was a bit embarrassing. But back to the same cosmetics. Today I prepared for you, nail polish, only please forgive me painted cuticles - I know it's not aesthetically pleasing, but this ability will remain my Achilles heel XD
A w kolekcji mamy 4 odcienie lakierów do paznokci/A collection we have 4 shades of nail polish: Red Reveal, Plum Seduction, Inky Blue i Midnight Green.
Przyznam, że po spojrzeniu w katalog zastanawiałam się, jak one będą wyglądać w rzeczywistości. Za dobrze znam przekłamania w kolorach z katalogu, a wyglądały w nim tak/I must admit that after looking in the catalouge I was wondering how they will look in reality. I know too well about the distortion in the colors of catalouge, and it looked in it like this:
W rzeczywistości wyglądają inaczej. Jest to i dobre i złe. Dwa kolory mnie rozczarowały, a dwa mile zaskoczyły. Tak wyglądają lakiery na żywo./In fact, they are different. This is good and bad. Two colors disappointed me and two surprised me positively. So this is how varnishes look in real:
Na zdjęciach będzie jedna warstwa i z lakierem w ręce dwie warstwy dla porównania./In the pictures will be one layer and with the nail polish in the hand two layers for comparison.
Red Reveal
Plum Seduction
Inky Blue
Midnight Green
Rozczarował mnie Inky Blue i Plum Seduction. Spodziewałam się trochę innych odcieni. Natomiast mile mnie zaskoczył Red Reveal. Udało im się stworzyć bardzo ładny odcień czerwieni. Nie malinowa, wiśniowa, czy strażacka, lecz łagodna, ale zdecydowana czerwień, odrobinę złamana koralem. Przypadła mi bardzo do gustu. Również Midnight Green okazał się ciekawym kolorem. Nie jest to jeszcze zieleń której szukam, ale wygląda rewelacyjnie.
I was disappointed with Inky Blue and Plum Seduction. I was expecting some other shades. However, I was positively surprised with Red Reveal. They managed to create a very nice shade of red. Not raspberry, cherry, or fire station, but gentle, but the vast red, a little broken with a coral shade. This one really suited my taste. Midnight Green also proved to be an interesting color. This is not the green that I want, but it looks great.
Co myślę ogólnie o lakierach Avonu? Nie przepadam za nimi – powiedzmy sobie szczerze – nie lubię ich. Kojarzą mi się ze złym rozprowadzaniem, bardzo długim schnięciem, pęcherzykami powietrza po wyschnięciu i krótką trwałością. Wiem, że teraz się trochę zmieniły na plus. Widziałam to już przy malowaniu tymi lakierami paznokci. Nie jestem jednak przekonana, czy na tyle, żebym używała ich regularnie. Na pewno zostawię sobie Red Reveal i Midnight Green.
What do I think in general about Avon varnishes? I don’t like them - let's be honest - I really, truly don’t like them. They remind me of a bad application, very long drying, air bubbles when it’s dry and don’t lasting for long time. I know now they changed a little in plus. I've seen it already in painting the nail varnish. Nevertheless I’m not convinced enough to used them regularly. Definitely leave the Red Reveal and Midnight Green.
Używacie lakierów do paznokci Avonu? Spodobał się wam któryś? :-)/You use Avon nail polish? One you liked? :-)
Black Cat (Kate)
Właśnie mam na paznokciach Red Reveal - ładnie sie malował i kolor bardzo mi się podoba. Bardzo oryginalna czerwień, naprawdę fajny kolor.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :-)
UsuńTa zieleń bardzo przypadła mi do gustu! Ostatnio nie mam doświadczenia z lakierami Avonu, a kiedyś nałogowo kupowałam kolor Dynamo :)
OdpowiedzUsuńOj, przypomniałaś mi o super czasach, kiedy ich lakiery były świetne a Dynamo był również jednym z moich ulubionych kolorów :-) Potem się popsuły, a teraz nie wiem jak się mam do nich odnieść.
UsuńNigdy nie miałam żadnego lakieru z Avonu. Pocieszę Cię tylko, że te z Oriflame'u też ponoć są kiepskie.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie pocieszyłaś :-)Najważniejsze, że Cihna Glaze mnie nie zawodzą XD
UsuńMiałam kiedyś jakiś lakier z Avonu - kolor ładny, ale cała reszta (krycie, schnięcie) to była masakra.
OdpowiedzUsuńRed Reveal rzeczywiście jest ładny. A Inky Blue w przeciwieństwie do Ciebie mi się podoba. :)
Podoba mi się, ale zawiodłam się, ponieważ liczyłam na niebieski atramentowy :-)
UsuńTrafiłam na Twojego bloga szukając kolorów właśnie lakierów z tej kolekcji - świetny pomysł z pokazywaniem nowych kosmetyków! Też jestem konsultantką, a tak przynajmniej wiem, gdzie mogę zobaczyć kosmetyki na żywo :)
OdpowiedzUsuńOsobiście przez moje ręce przewinęło się kilka lakierów marki Avon z różnych okresów (ostatni chyba ze 1,5-2 lata temu) i nigdy nie miałam problemów. Zastanawiam się jak lakiery ColorTrend się mają w tej chwili...
Jestem konsultantką, ale już tylko hobbistycznie :-) Współpracuję z Avonem od ponad 10 lat, przeżyłam tam wiele zmian i mam swoją opinię wyrobioną dość mocno. Cieszę się, że spodobało Ci się to, co robię - jest mi niezwykle miło :-)
Usuń!0 lat temu Avon miał świetne lakiery - teraz próbują co najwyżej im dorównać ;-)
Zła jestem za tę zmianę w Color trend, ponieważ wyprowadzili wiele chodliwych kolorów. Teraz jakoś nie mogę się przemóc do nowej wersji :-)