Cześć Słonka,
Dziś piszę do was z nad kubka z zieloną herbatą i własnoręcznie robionej bułeczki drożdżowej z serem :-)
Hi Sunshines,
Today I write to you with a cup of green tea and hand-made yeast bread with cheese :-)
Today I write to you with a cup of green tea and hand-made yeast bread with cheese :-)
Mam kilka dni urlopu, więc chwila oddechu i odpoczynku od pracy. Stąd na spokojnie siedzę sobie dziś i piszę :-) Oczywiście znów nie byłam systematyczna w pisaniu o zakupach, więc są to zakupy z prawie dwóch miesięcy – trochę się nazbierało ;-)
I have a few days off, so it’s a moment of breath and rest from work. Thus, for now I'm sitting quietly and writing :-) Of course, again, I wasn’t systematic in writing about shopping, so this shopping are from nearly two months - gather a little ;-)
Oriflame
Tak się stało, że stałam się właścicielką kolejnej szminki typu Nude wraz z konturówką. Kiedyś muszę przeliczyć te moje Nudziaki ;-)
It happened that I became the owner of another nude lipstick with a lip liner. I need to count this Nudes of mine ;-)
My Asia
U Niecierpka widziałam lakiery Lioele, przez co odkryłam, że jest kolejny sklep w Polsce sprzedający kolorówkę Lioele i stąd kupiłam lakier i pojedynczy cień do powiek :-)
At Niecierpek I’ve seen Lioele nail polishes and that’s how I found out that there is another store in Poland selling Lioele colour cosmetics so I bought Lioele nail polish and a single eye shadow :-)
Alledrogeria
Tu kupiłam dwie rzeczy, które zamierzam przetestować i wciągnąć do planu pielęgnacji skóry. Pianka do mycia twarzy i peeling ze Skin79.
Here I bought two things that I'm going to test and put in my skin care plan. Moiture Cleansing Foam and Peeling Gel from Skin79.
Lokalny sklepik z artykułami do paznokci/Local store with nail articles
Miałam dość płatków kosmetycznych zostawiających kłaczki na paznokciach przy zmywaniu lakieru. Znajoma kosmetyczka poleciła mi takie właśnie płatki – są całkiem niezłe :-)
I was pretty irritated with cosmetic cotton pads that leaving these fluff on the nails when you washing nail polish. A friend beautician recommended me this pads - they are pretty good :-)
Drogeria Natura
Zachęcona przez Pasterkę skusiłam się na 2 lakiery KOBO z nowej kolekcji. Wyjechałam do Tokyo i Stockholmu, choć kusił mnie Paryż, Wenecja i jeszcze kilka miast ;-)
Encouraged by Pasterka I was tempted to 2 KOBO nail polishes from the new collection. I went to Tokyo and Stockholmu, though tempted me, Paris, Venice and a few other cities ;-)
Inglot
Zamordowałam mój ulubiony beż z Iglota i trzeba było sobie dokupić :-)/Murdered my favorite beige eye shadow from Iglota and I had to buy new :-)
Douglas
Tu zakupiłam 2 rzeczy. Serum Estée Lauder i ich płyn do demakijażu – na próbę. Długo odkładałam na coś dobrego do pielęgnacji i po sprawdzeniu odlewek wybrałam właśnie to, dodatkowo korzystając z kuponu zniżkowego. W gratisie otrzymałam kosmetyczkę z miniaturkami i jeszcze kilka próbek. Do tego wzięłam kolejne odlewki Shiseido do testów.
Here I bought two things. Serum Estée Lauder and liquid make-up remover - to the test. I was saving for a long time to buy something good to skin care and after checking samples from tester I chose this one. In gratis I received a little cosmetic bag with tmini products and a few samples. I took another smaples from Shiseido testers to test.
Super-Pharm
Tam kupiłam Flos-Leka do pielęgnacji i skusiłam się na jednego Essiaczka w związku z obniżką cen. Pasta była gratis.
There I bought Flos-Lek for skin care and due to the price reduction tempted on one Essie nail polish. Toothpaste was for free.
Avon
Celowo wzięłam całą nową kolekcję jesiennej kolorówki, która bardzo przypomina mi propozycję Chanel na ten sezon. W najbliższych trzech postach pokażę wam wszystko :-)
I deliberately took a whole new autumn collection of Avon Colour that really reminds me of Chanel's proposal for this season. In the next three posts I'll show you all :-)
Oczywiście część zakupów zrobiłam w cudownym towarzystwie Tami, która jeszcze trochę i nie wejdzie ze mną do Douglasa XD Po zakupach siadłyśmy w kawiarni i zmówiłyśmy. Tami wzięłam mrożoną zieloną herbatę samoobsługową XD a ja w ramach nagrody lody i Shake.
Of course I did some shopping in the wonderful company of Tami, who soon won’t come with me to the Douglas XD After shopping we went to a cafe and order. Tami took self - made iced green tea XD and I as a reward ice cream and shake.
Ice Green – Tea
Ice cream and shake
Mam urlop. Tak. Nie zaplanowałam żadnych wyjazdów, ponieważ do końca nie wiedziałam, czy go dostanę. Ale nie czuję się stratna :-) Mam w planie poza obowiązkowymi sprawami spotkać się ze znajomymi, odpocząć, poczytać książki oraz coś nie coś obejrzeć filmów :-) No i pisać dalej posty :-)
I have vacation. Yes. I don’t have planned any trips because I didn’t know until the end whether I get it or not. But I don’t feel lossy :-) I have a plan, beyond obligation, to meet friends, relax, read books and watch some movies :-) And write to you posts of course :-)
Black Cat (Kate)
To ja się wpraszam na oglądanie filmów! :D
OdpowiedzUsuńLioele do kupienie w Polsce? No proszę...
Zapraszam :-)
UsuńTeraz Lioele można już kupić w Asian Store, My Asia i Alledrogeria. Jeszcze trochę i zrobi się konkurencja na rynku i z cen zaczną schodzić, zwłaszcza tych popularnych marek, a może zaczną ściągać inne, które kupuje się na e-bayu czy g-markecie :-)
jestem pod wrażeniem produktów:))))
OdpowiedzUsuńRozumiem, że się podobają :-)
UsuńO matko od czego zacząć, ale fajne zakupy. Śliczny kolor lakieru, te rzeczy ze SKIN mnie ciekawią. Uwielbiam tą serie Estee Lauder, szkoda, że takie ceny mają wysokie, fajne te mini produkty dostałaś:) No i zapowiada Ci się fajny urlop:D
OdpowiedzUsuńChyba wywarłam na Tobie wrażenie tym postem XD
UsuńLakiery na pewno pokażę, tylko w swoim czasie :-)
Też jestem ciekawa pielęgnacji ze Skin79- mam nadzieję, że lepiej mi się spisze, niż kremy BB.
Co do Estee, to długo zbierałam sobie kwotę na tego typu zakupy. I tak bolało, ale udało mi się coś nie coś zbić cenę. Na szczęście zostało jeszcze trochę i może dokupię coś z Shiseido. A minisy były tylko na 3 miasta Polski rzucone i się załapałam :-D
Wolność od pracy - bezcenne XD
no baaa:D
Usuńno to gratuluję załapania się na gratiski:)
Dziękuję, dziękuję :-)
Usuńloooooooove bread with cheese! I wish you enjoy your vacations dear :D
OdpowiedzUsuńhave fun!!
P.S. Your kobo nail colours are super nice!
xx,
Sandra @ Blasfemmes.com
If I could I would send you my bread with cheese :-)
UsuńThank, I know this is and will be good time :-)
I promise to show you my KOBO nail polishes soon :-)
o mniam, taką bułeczkę to bym sobie zjadła ;D
OdpowiedzUsuńJakby się tylko ją dało wysłać pocztą - chętnie bym się podzieliła :-)
UsuńZachwyciły mnie kolory lakierów, które kupiłaś. Zwłaszcza ten nude; odkąd w tamtym roku przypadkiem stałam się właścicielką beżowego lakieru, stał się on jednym z moich ulubionych kolorów :) A Leona Zawodowca kocham!!!
OdpowiedzUsuńNudziaki w moim codziennym życiu to podstawa :-) Kolekcja moich cieni do powiek, szminek i lakierów Nude, to studnia bez dna XD Czasem się sama przerażam, gdy to oglądam XD
UsuńA co do Leona - są filmy, do których zawsze będziemy wracać, dla mnie, to jeden z nich :-)
Obiecuję, że wejdę jeszcze z Tobą do Douglasa ;-)
OdpowiedzUsuńI już czekam na następną okazję wspólnego buszowania po sklepach!
Zobaczymy, jak długo będziesz ze mną tam wchodzić XD
UsuńSpokojnie, będziemy łazić, nie martw się o to :-)
Nic mi nie mów o żadnych bułeczkach drożdżowych.....ja chce! ja chce!
OdpowiedzUsuńŚliczny kubek:)
Pozdrawiam
Cleo-inspire
Jeśli tylko da się pocztą wysłać, to mogę wysłać. Nie gwarantuję jednak, że do czasu dotarcie nie będzie żyć własnym życiem XD
UsuńDziękuję, też mi się podoba :-)
yummy i really want it now :D
OdpowiedzUsuńLike your blog a lot, would be happy if we could follow each other :)
x
Thank you - I'll chceck your blog and then I think I'll follow you :-)
Usuńaaale zakupy :) swietne kolorki kobo
OdpowiedzUsuńps.ide zaparzyc sobie zielona herbatke hihi
Dziękuję - mnie też się podobają :-)
UsuńZielona herbata to bardzo dobra rzecz :-)
Też się zdziwiłam, że pojawił się nowy sklep z azjatyckimi kosmetykami. Chyba mamie kupię kiedyś fioletowy lakier do paznokci z Lioele :) Ślinka mi cieknie na tą herbatę i bułkę.
OdpowiedzUsuńNo widzisz, może wreszcie będzie można zrobić dobre "Azjatyckie" zakupy w Polsce, bez przepłacania.
UsuńMoże kiedyś się uda takie zestaw razem skonsumować :-)