niedziela, 29 września 2013

Benefit They’re Real Mascara

Hej :-)

Dziś ponownie wracam do zestawu Benefit She’s so... Jetset (<-klik) :-)  Po cieniach (<-klik) przyszedł czas na miniaturę tuszu do rzęs znajdującą się w zestawie czyli słynny Benefit They’re Real Mascara :-)

Hey :-)

Today, again, I go back to the set of Benefit She's so ... Jetset (<- click) :-) The eye shadows (<- click) it's time for mini mascara that was in the set that famous Benefit They're Real Mascara :-)


Co o niej pisze producent? They're real! wydłuża, podkręca, dodaje objętości, podnosi i rozdziela. Nasza super czarna, długotrwała formuła nie rozmazuje się lub wysycha. Specjalnie zaprojektowane szczotki ujawnia rzęsy, o których nigdy nie wiedział, że masz! (źródło: http://www.benefitcosmetics.com/product/view/theyre-real)

What the producer write about it? They're real! lengthens, curls, volumizes, lifts & separates. Our jet black, long-wearing formula won’t smudge or dry out. A specially designed brush reveals lashes you never knew you had! (source: http://www.benefitcosmetics.com/product/view/theyre-real)


Dobra, tyle od producenta. Tak wyglądała moja maskara przed otwarciem pudełka :-)/Ok, so much from the producer. This way my mascara looked before opening in a box : -)


A tu już mamy rozpakowany tusz i szczoteczkę :-)/And here we have already unpacked mascara and a wand : -)






A tu filmik instruktażowy jak używać tej maskary z oficjalnego kanału youtube Benefita./And here's an instructional video on how to use the mascara from the official Benefit’s youtube channel.



Na oczach/On the eyes








Co o niej myślę? Spodziewałam się znacznie lepszych efektów. W miniaturce mamy całkiem fajną, gumową szczoteczkę. Ładnie kryje rzęsy, ale obiecanych spektakularnych efektów nie ma. Mam wrażenie, że formuła tej maskary jest bardzo ciężka, w związku z czym rzęsy są mocno obciążone i tracą swój potencjał. Chwile zajmuje jej wyschnięcie, a przy dwóch warstwach rzęsy się sklejają. Tusz nie jest zły, ale czegoś mu brakuje zwłaszcza przy kwocie pełnowymiarowego produktu.

What I think about it? I expected much better results. The mini mascara have a pretty nice little rubber brush. Nicely cover eyelashes, but promised spectacular results there isn’t. I have the impression that the formula of this mascara is very heavy, so the lashes are heavily loaded and lose their potential. Drying takes few moments and with two coats lashes stick together. Mascara is not bad, but something was missing especially with the price in the full amount of the product.


Na koniec super kontrowersyjna reklama tego tuszu, która mnie nieźle ubawiła XD (też oficjalny kanał youtube Benefita)/At the end super- controversial advertising this mascara, which made me pretty amused XD (the same official Benefit’s youtube channel)



Ktoś z was używał?/Any of you used it?


P.S. Przypominam o urodzinowym konkursie :-)/P.S. I remind you about the birthday contest :-)

 

20 komentarzy:

  1. Ilu zwolenników tyle samo przeciwników. Miałam ochotę wypróbować tą mascarę, ale za tą cenę chyba skuszę się na coś innego.
    Tym bardziej ,że jak sama wiesz miałam problemy ze zdobyciem miniatury do przetestowania :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, wiem :-| Ja jednak jej nie polecam - jest coś z nią nie tak, a za tę cenę wolę coś zupełnie innego :-)

      Usuń
  2. ja się z nim nie polubiłam :/ okropnie sklejał rzęsy, w ciągu dnia się osypywał i robił pandę, a potem koszmarnie się zmywał.. a ta maczuga jeszcze wykuwała oczy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś, ja też, dlatego piszę, że jej nie polecam. Dla mnie jest zdecydowanie na nie :-| Czegoś jej brakuje, coś jest nie tak. Skleja, ale bardzo obciąża rzęsy i to mnie bardzo wkurza. Zmywanie fakt - dramat. Odmiękał dość sługo a słabszy płyn do demakijażu z nim sobie nie dawał rady.

      Usuń
    2. wiem Kasiu, czytałam posta :) powinnam była napisać 'ja się TEŻ z nim nie polubiłam' ;)

      Usuń
    3. ahahahaha :D no obie zajebiste :D

      Usuń
  3. Mimo wszystko na oczach wygląda pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że mam i miałam tusze znacznie lepsze niż ten i to niektóre sporo tańsze. Ten efekt jaki mam na oczach to był spory wysiłek :-|

      Usuń
  4. Taka duża szczota w miniaturce? Lubię gumowe szczoteczki, ale tą chyba bym oko sobie wybiła. ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, szczoteczka chyba jest dokładnie taka sama jak w pełnowymiarowej :-| Trzeba uważać, żeby sobie nią oka nie wydłubać ;-)

      Usuń
  5. do mnie niestety nigdy nie przemawiała i chyba tak już zostanie. Ja ostro testuję obecnie ten polecany przez urban ostatnio, maybelline illegal lenghts, ale mieszane mam uczucia :p :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja używam ostatnio RBR i na pewno o niej napiszę :-) Ta jest dla mnie na nie :-| Ale spróbowałam na szczęści na miniaturze i wiem, że nie kupię :-)

      Usuń
  6. Też miałam zamiar kupić ten tusz, ale teraz nie wiem czy dać mu szansę czy sięgnąć po sprawdzony faux cils YSL.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem co Ci powiedzieć. Mnie ona się nie podoba. Wg mnie obciąża mocno rzęsy i jeśli nie używasz czegoś dobrego do zmywania to rozciera się w postaci misia pandy wokół oczu. Znam zdecydowanie lepsze :-)

      Usuń
  7. he he reklama jest genialna:D cudownie, że zrobiłaś tą recenzję, bo kusił mnie już dawno, raz już byłam bardzo blisko kupna;) ufff

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie? :-) Nie ma jak prawdziwi mężczyźni noszący w spodniach maskary XD
      To jest moje zdanie, choć myślę, że wiele osób się z nią lubi. Dla mnie jednak jest za słaba :-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...