niedziela, 14 października 2012

Test kremów BB część XVIII Missha M Perfect Cover BB Cream SPF42 PA+++ nr 21 Light Beige/BB Cream test Part XVIII Missha M Perfect Cover BB Cream SPF42 PA+++ nr 21 Light Beige

Cześć,

Czas na kolejną recenzję testowanego kremu BB zakupionego w Asian Store. Jest to krem firmy Missha - Missha M Perfect Cover BB Cream SPF42 PA+++ odcieniu Light Beige. Tak wygląda oryginalne pełnowymiarowe opakowanie 50 ml (jest jeszcze wersja 20 ml):

Hi,

It’s time for another review of BB cream bought in Asian Store. It’s Missha - Missha M Perfect Cover BB Cream SPF42 PA+++  in Light Beige. This is how the full-size 50 ml oryginal product looks like (it has one more version – 20 ml):



Próbka, którą testowałam wyglądała za to tak:/ This is the sample that I was testing:


Parę słów o kremie: Krem BB z zawartością lipidów, który działa rozjaśniająco na przebarwienia, spowalnia starzenie cery, leczy skazy, koi skórę i doskonale się dopasowuje do skóry. Dzięki zawartym w nim składnikom pomaga zachować odpowiednią równowagę nawilżenia i natłuszczenia skóry, leczy i uspokaja skórę, minimalizuj podrażnienia, zapewnia nawilżenie i dobre odżywienie skóry.

Few words about cream: It’s a BB cream with lipids, that whitinig skin discolouration, has Anti-Wrinkled effect, heals blemishes, soothes skin and matchs perfectly. Thanks to ingredients it helps to preserve balance of water and oil in skin, heals and calms skin and skin irritations, gives good nourish and moisturize.

Jak wyglądało moje użytkowanie tego kremu? Znów nie kładłam kremu do twarzy na dzień przed nałożeniem kremu BB, bo chciałam zobaczyć, czy właściwości kremu będą miały jakiś efekt na moją skórę. Próbka 2 ml wystarczyła mi na 10 użyć.

And how it? Using of this BB cream on my face? I wasn’t using any daily cream on my face before BB cream because I wanted to see, if this cream really has any good properties for my skin. 2 ml sample I used 10 times.



Produkt jest kremowy, ale nie zbyt gęsty - bardzo dobrze się rozprowadzał na twarzy – nakładałam kilkanaście małych punktów kremu na twarz i rozprowadzałam je pędzlem do podkładu typu kabuki flat top spryskanym wodą.

This product is creamy but not too thick - it applied very good on my face – I made few dots of cream on my face and spread them with my foundation Kabuki Flat Top brush sprinkled with water.

 
Zapach produktu jest kremowy, przyjemny, ale może przeszkadzać. Krycie było dobre, porównywalne spokojnie z podkładem średnio/mocno kryjącym. Nie nakładałam podkładu na ten krem BB. Jedyne na co trzeba było uważać, to żeby nakładać go w niewielkich ilościach i dokładać w miarę potrzeby na miejsca tego wymagające, gdyż można spokojnie stworzyć sobie efekt maski porównywalnej ze źle nałożonym podkładem

The smell of this product is creamy, pleasant but it can irritated user. Covering was good, you can compared it with medium/high covering foundation. I didn’t use any foundation on this BB cream. The only thing that you have to be careful on is to use this cream in small portions and add some more in place that you need, because it’s very easy to make your face mask-like compared to poorly applied foundation.

Cera wyglądała naturalnie i zdrowo. Tylko na bardzo duże niedoskonałości potrzebny był korektor. Kolor dopasowywał się dobrze – nie był ani za jasny, ani za różowy.

My skin was looked natural and healthy. Only the biggest red spots and imperfection I had to cover with concealer. This cream matched my skin colour good - it wasn’t too bright or too pink.


Testowałam już kremy Misshy takie jak Missha M Signature Real Complete czy Missha M Vita Matte i sprawdzały się dobrze. Przyznam się szczerze, że naczytałam się o tym kremie dużo bardzo skrajnych opinii. Nie wiedziałam, czy mam się go bać, czy po prostu „iść na całość”. Okazało się, że mój strach był nieuzasadniony. Krem bardzo ładnie utrzymywał się przez cały dzień i wyglądał dość naturalnie. Ponieważ dawał efekt podkładu i wykończenie matowe, nie było potrzeby używania pudrów nawet na strefę T. Podkład zastąpił mi całkowicie a mniejsze zaczerwienienia znikały bez konieczności korektorów. Wieczorem po myciu skóra nie była przesuszona i wyglądała świeżo. Krem rzeczywiście zachowywał równowagę wodno-tłuszczową mojej skóry i dawał efekt naturalnej, zdrowej cery.

I already have tested Missha’s BB creams such as Missha M Signature Real Complete or Missha M Vita Matte and they check well. I must admit that I had read a lot very extreme opinions about this cream. I did not know if I should be afraid, or just "go for it". It turned out that my fears weren’t unnecessary.This BB cream stayed very well on my face for all day and looks very natural. Because it worked like a foundation and gave matt  finish, I didn’t use any powder, not even on my T zone. This BB cream replaced completly foundation for me and little red spots disappeared without concealer. In the evening, after removing whole make-up my skin wasn’t dry and looked fresh. This cream really preserved water-oil balance in my skin and gave  healthy and natural skin.


Ogólnie jest z niego zadowolona i biorę go pod uwagę jako krem do zakupu dla mnie na co dzień :-)

In short – I’m pleased and I will think about this cream as a BB cream for me in the future :-)

Macie jakieś doświadczenia w związku z tym kremem? Jeśli tak, to chętnie poczytam :-) Zapraszam do udzielania się w komentarzach pod postem :-)

Do you have any experience with this cream? If you have, I willingly read about them :-) I’m waiting for yours opinions in comments below :-)

Black Cat (Kate)

20 komentarzy:

  1. To był mój pierwszy krem bb i na początku mnie zachwycał, poza wizualnymi efektami po zmyciu wieczorem miałam pięknie odżywioną skórę, ale po jakimś czasie skóra się chyba przyzwyczaiła i zaczęłam poszukiwania czegoś innego. W sumie to bardzo dobry krem, może do niego wrócę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, mnie on bardzo pozytywnie zaskoczył i bardzo poważnie rozważam jego zakup. Wydaje mi się, że jest nieco lepszy niż Missha M Signature Real Complete. Skóra zawsze się przyzwyczaja ;-) Nie mniej jednak u mnie to nie będzie kwestia zakupu jednego kremu BB, tylko coś koło 3 ;-)

      Usuń
    2. a odważysz się na ebay:>? Ja już nie pamiętam Real Complete-miałam małą próbkę, ale też mi się podobał, tylko miałam zły odcień. A co jeszcze planujesz?
      Ja dziś testowałam krem Holika-Holika i bardzo mile mnie zaskoczył, ten niebieski: http://www.ebay.pl/itm/Holika-Holika-Clearing-Petit-BB-Cream-30ml-SPF30-PA-Foundaton-Free-Shipping-/120888739133?pt=US_Makeup_Face&hash=item1c2587c53d
      krycie bardzo dobre, potestuję jeszcze:]

      Usuń
    3. No odważę się, jak znajdę osobę z kontem na ebayu XD
      A o tym opowiem w podsumowaniu testu kremów BB, więc trzeba Ci odrobinę więcej cierpliwości :-)
      Chętnie spróbowałabym innych kremów BB, ale odlweki w Polsce są słabo dostępne. A do testów interesowałyby mnie nowe kremy BB DR. Jart, Holika Holika, Etude House i Tony Moly.

      Usuń
    4. Mogę Ci podesłać odlewkę Tony Moly Dear Me Petite Cotton jeśli chcesz ją sobie pobróbować.

      Usuń
    5. Poważnie? Jeśli tak, to oczywiście bardzo chętnie, bo nigdy nie miałam okazji próbować z Tony Moly :-)

      Usuń
    6. Oczywiście. Potrzebuję tylko adres, co by się gołąb nie zgubił. :)

      Usuń
    7. Zrobione - czekam na gołębia poleconego XD

      Usuń
  2. Zastanawiam się nad rozpoczęciem eksperymentów z BB. Ale potrzebuję czegoś dobrze kryjącego przebarwienia i nie wiem,czy bb dadzą radę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że ten bez problemu. Ja nie szukam nic z mocnym kryciem, na co dzień lubię naturalny efekt, a na wyjścia sprawdzam właśnie podkłady Shiseido ;-)

      Usuń
  3. Mój pierwszy BB. :) Osobiście jestem z niego zadowolona, chociaż noszę go jesienią/zimą. W lato go sobie odpuszczam, bo jest zbyt mocno kryjący. Jeśli się go dobrze zmyje, nie powinien zapychać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie zapchał i też uważam, że będzie dobry na jesień - zimę :-)

      Usuń
  4. A to dziwne, bo na mojej skórze ten krem daje efekt bardzo dużego blasku. Bez pudru się nie obędzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie widzisz wcale. Z lekka się błyszczę ale po Missha M Signature Real Complete. Tu było bardzo ok.

      Usuń
    2. Ciekawa jestem co ostatecznie wybierzesz. Missha jest tańsza i łatwiej dostępna, a taki Dr.Jart+ np. już cenę ma niezbyt wyjściową i na Ebay'u aż tak dużo ich nie ma.

      Usuń
    3. Cierpliwości - myślę że już niedługo dam odpowiedź :-)

      Usuń
  5. Po obejrzeniu zdjęć stwierdzam, że bardzo mi się podoba stopień krycia tego kremu. Zastanawiam się czy nie zastąpić podkładu kremem BB.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od roku nie używam podkładów na sobie i powiem Ci, że nie braku. Wręcz przeciwnie. Spróbuj kupić próbkę lub lepiej odlewkę i potestuj. To najlepsze rozwiązanie :-)

      Usuń
  6. właśnie ten krem bb będzie moim pierwszym z prawdziwego zdarzenia, dzięki za recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co - jeśli będziesz mieć pytania, a będę Ci mogła na nie odpowiedzieć - pisz :-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...