Hej,
W ostatnim poście pokazywałam wam moje matowe pigmenty KOBO. Dziś pokażę wam perłowe. Niestety zdjęcia nie oddają tego, jak pięknie opalizują na różne kolory :-( Nie mniej jednak starałam się jak mogłam, żebyście zobaczyli te cudowne kolory – kto wie, może komuś z was to pomoże i sami sobie sprawicie taką zabawkę? :-)
Hi,
In the last post I showed you my matte KOBO pigments. Today I’ll show you pearl version. Unfortunately photographs aren't giving back, how nice they are opalescing in different colours : - (Nevertheless I was trying my best so you could see these miraculous colours - who knows, perhaps it will help somebody of you and you will buy yourselves such a toy? : -)
Posiadam dziewięć perłowych pigmentów. Zdjęcia robiłam w świetle dziennym i sztucznym./I have nine pearl pigments. I did photographs in the daily and artificial lighting.
501 Violet Blush
502 Misty Rose
504 Mint Cream
505 Sea Shell
506 Blue Mist
507 Gold Dust
508 Golden Chic
509 Chestnut
510 Smoky Silver
501,502,504
505, 506
507, 508, 509, 510
501,502,504
505, 506
507, 508, 509, 510
Czasem znajduję inne przeznaczenie dla pigmentów XD/Sometimes I find other uses for pigments XD
Co wy na to? Spodobał się wam któryś?/What do you say? Did you liked one of this?
Black Cat (Kate)
Mam 2!Osobiście kocham pigmenty i znajduje dla nich przeznaczenie na dokładnie wszystko. 505 to genialny rozświetlacz do twarzy i pod łuk brwiowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam + oBserwuję
Majorka
Black Cat (Kate): Dziękuję za zainteresowanie i obserwację :-) Za każdym razem gdy widzę, że ktoś dobywa, bo coś mu się tu podoba motywuje mnie to do pisania :-)
UsuńCo do 505 zgadzam się - jest ciepły, ale dość neutralny a opalizuje przepięknie :-) Pigmenty to cudowna zabawka i nie należy się ich bać :-)
509 i 510 - najbardziej wpadły mi w oko :)
OdpowiedzUsuńTylko że ja perłowych cieni/pigmentów itd. musiałabym się najpierw nauczyć używać. Od dłuższego czasu bardzo rzadko się maluję, a jak już to sobie takimi właśnie rzeczami krzywdę robię xD
Black Cat (Kate): Ej, trochę wiary w siebie :-) Nie może być aż tak źle :-) One nie gryzą, nie biją itd ;-) Bardzo sympatyczna z nich zabawka :-)
UsuńMyślę, że każda kobieta powinna posiadać w swojej kosmetyczce biały, perłowy pigment, by móc rozświetlać nim kąciki oczu.
OdpowiedzUsuńBlack Cat (Kate): Zgadzam się :-)
Usuńmasz dużo pigmentów. Gdzie kupujesz kogo. Są śliczne
OdpowiedzUsuńBlack Cat (Kate): Wszystkie produkty KOBO kupuję w sieci drogerii Natura :-) Pigmenty normalnie kosztują 19,90 zł, ale teraz jest jakaś akcja promocyjna i można kupić perłowe po 5,99 zł a matowe po 6,99 zł :-) Spróbuj, są tego warte :-)
Usuńu mnie niestety nie ma drogerii natura
Usuńechhh
Black Cat (Kate): To szkoda, bo na prawdę warto mieć kilka takich zabawek.
Usuńa ja nie mam żadnych pigmentów.. chyba bym zresztą zwariowała jakby jeszcze i to mi do przeprowadzek doszło ;)
OdpowiedzUsuńBlack Cat (Kate): Pigmenty są w malutkich słoiczkach, a ile radochy dają :-D Często się przeprowadzasz? :-)
UsuńA ja odpowiadam: koresponduje z Tobą Aldona :) Do końca wakacji ja zajmuję się komentarzami, a we wrześniu przyjdzie kolej na Agnieszkę :) Stwierdziłyśmy, że tym sposobem nie będziemy robić sobie zamieszania.
OdpowiedzUsuńBlack Cat (Kate): Dobrze wiedzieć :-) My ustaliłyśmy, że każda odpowiada pod swoimi postami, bo tak nam było łatwiej :-)
UsuńChestnut mi się najbardziej podoba, choć to raczej zupełnie nie mój kolor.
OdpowiedzUsuńBlack Cat (Kate): Nie umiem powiedzieć, który jest moim ulubionym :-)
Usuń