niedziela, 31 grudnia 2017
środa, 27 grudnia 2017
Maseczka Khadi Sandalwood
Dziś
wracam do pisania o maseczkach – w końcu trochę ich mam i
wypadałoby się podzielić z Wami moimi spostrzeżeniami na temat
kolejnej z nich. Na dziś mam dla Was kolejną maseczkę Khadi, którą
swoją drogą poznałam dzięki Adze
(←klik).
Temat na dziś to maseczka Khadi Sandalwood.
niedziela, 24 grudnia 2017
Wesołych Świąt
Kochani,
Na te Święta niech życzenia się
spełniają, marzenia kosmetyczne i nie tylko ziszczają, zdrowie
dopisuje, małe rzeczy cieszą a uśmiech gości na Waszych twarzach
każdego dnia :-)
czwartek, 21 grudnia 2017
Zoeva Cocoa Blend Eyeshadow Palette
Cienie
do powiek, to chyba moje ulubione kolorowe zabawki :-) Zawsze mi ich
mało, choć obecnie bardzo często włącza mi się tzw. „zdrowy
rozsądek” i nie kupuję ich już w takich ilościach jak kiedyś.
Nie mniej jednak dobrą paletką i dobrymi cieniami nigdy nie
pogardzę. Chcąc wyrobić sobie zdanie na temat różnych produktów
i różnych marek zaopatruję się w poszczególne produkty i testuję
je. Ponieważ miałam już pędzle i konturówki Zoevy, które bardzo
polubiłam postanowiłam dać szansę jakiejś paletce cieni do
powiek. Tak do mnie trafiła Zoeva Cocoa Blend Eyeshadow Palette, o
której dziś piszę :-)
wtorek, 19 grudnia 2017
Nacomi Glinka Zielona
Maseczki
u mnie rosną w siłę. Jest ich całkiem sporo i używam je jak
wspomagacz bądź ratunek w zależności od sytuacji. Duża ilość
ich czasem pomaga, czasem przeszkadza. Nie mniej jednak to taki
„sekretny składnik”, który często bardzo wiele zmienia w
pielęgnacji. Dziś pokażę Wam kolejną z moich gliniastych
maseczek – tym razem zieloną.
niedziela, 17 grudnia 2017
Bielenda Professional Hand Program Hand Peeling
Pielęgnacja dłoni jest bardzo ważna
dla każdej kobiety – w końcu dłonie są wizytówką kobiety.
Okres jesienno – zimowy zmusza Nas do zwracania szczególnej uwagi,
na stan naszych dłoni. Jako że sama w tym okresie mam duże
problemy ze skórą dłoni, staram się o nie jak najbardziej zadbać.
W tym celu używam kilku różnych produktów. Dziś pierwszy z nich
- Bielenda Professional Hand Program Hand Peeling.
piątek, 15 grudnia 2017
Haul
Wiem,
że niedawno był haul. Jako że jest okres przedświąteczny, a
wiele z nas szuka pomysłu na prezent, postanowiłam pokazać moje
zakupy z listopada i grudnia. Doszłam do wniosku, że może to być
całkiem dobrą inspiracją, w kwestii prezentów gwiazdkowych :-)
Etykiety:
Aqua Label,
Astor,
Bioderma,
Biore,
Burberry,
Clinique,
Coffret D'Or,
Dr. G,
Eyeko,
haul,
Huda Beauty,
KATE,
KOBO,
Marc Jacobs,
NARS,
Origins,
post by Black Cat,
Rimmel,
Senka,
Smashbox
środa, 13 grudnia 2017
Lierac Sensorielle Aux Trois Fleurs Blanches część III - Eau
Dziś
mam dla Was ostatnią odsłonę mojej trylogii zmysłów od Lierac.
Jak wiecie, zostałam uwiedziona zapachem i skutecznością tych
produktów, co u mnie jest bardzo rzadkie. Nie mniej jednak, stało
się :-) Jako że czasem zimą fajnie poczuć wiosnę i lato choćby
w zapachach, zwłaszcza pomiędzy świątecznymi korzenno –
piernikowymi aromatami, to dziś mam dla Was ostatni z produktów z
serii 3 białych kwiatów - Lierac Eau Sensorielle Aux 3 Fleurs
Blanches – czyli nawilżająca mgiełka zapachowa.
poniedziałek, 11 grudnia 2017
Maybelline New York Lash Sensational Lash Multiplying Mascara
Święta
nadchodzą wielkimi krokami, stąd w sklepach pojawia się wiele
ofert zestawów świątecznych. Znajdziemy w nich wszystko – od
pielęgnacji do kolorówki. W każdym roku praktycznie znajduje się
zestaw z Maybelline a w nich bardzo często tusz do rzęs Maybelline
New York Lash Sensational Lash Multiplying Mascara, będący jakiś
czas temu hitem. Jeśli się wahacie, czy warto kupować taki zestaw
z wymienionym tuszem do rzęs, postaram się Wam pomóc :-) Jakiś
czas temu zużyłam opakowanie Maybelline New York Lash Sensational
Lash Multiplying Mascara, a co u nim myślę, znajdziecie poniżej
:-)
niedziela, 19 listopada 2017
Herbamedicus 18 Krauter Cellulitis
W
reklamach trąbią na lewo i prawo, że po cudownym lecie należy
szczególnie zadbać o skórę i włosy, gdyż w ukochanym przez
wiele osób okresie, słońcem demolujemy sobie urodę. No cóż, UV
jest bezlitosne bez względu na porę roku, well… Za to zaraz po
nowym roku, kiedy kończą się świąteczne reklamy dostajemy natłok
informacji na temat konieczności zadbania o ciało i przygotowania
go na wiosnę i lato… Czasem wnioski z reklam dość dziwnie
układają się w mojej głowie a konkluzja wg mnie jeta taka, że dbamy o siebie
zimą do późnej wiosny, żeby latem się popsuć i zaniedbać, a
następnie naprawiać szkody XD Takie małe perpetuam mobile ;-) Nie
mniej jednak, dbać należy o siebie cały rok, uwzględniając
potrzeby swojego ciała :-) Wracając do reklam, to między innymi
dużo trąbią na temat cellulitu – temat na topie przed wiosna.
Jeśli jednak macie ochotę powalczyć o swoją skórę, to dziś
pokarzę Wam naprawdę dobry produkt, który przywrócił mi wiarę,
że istnieje naprawdę dobry wspomagacz do walki z cellulitem, który
daje wizualnie efekty. Mówię o Herbamedicus 18 Krauter Cellulitis.
wtorek, 17 października 2017
Haul
Dawno
mnie tu nie było…
Długo
zastanawiałam się, czy wrócić do pisania. Blogosfera zmienia się
w tempie ekspresowym i dość szybko wypada się z obiegu. Powstaje
wiele blogów, wiele znika, nie jestem nawet pewna, ile osób z moich
ulubionych ciągle pisze. Po rozważeniu wielu za i przeciw
stwierdziłam, że może jednak spróbuję wrócić do pisania. Nie
mogę nikomu obiecać, że posty będą się pojawiać regularnie,
czy znów nie będzie dłuższych przerw, nie mniej jednak powinny
się pojawiać :-) Dziś mam dla Was co ciekawsze nowości, które
ostatnio się u mnie pojawiły – czyli haul.
Etykiety:
Avon,
Becca,
Biotherm,
Bourjois,
bronzer,
Dr. Jart,
Guerlain,
haul,
Inglot,
MAC,
Marc Jacobs,
NUXE,
Origins,
post by Black Cat,
Sephora,
skin care
Subskrybuj:
Posty (Atom)