Dziś
mam dla Was ostatnią odsłonę mojej trylogii zmysłów od Lierac.
Jak wiecie, zostałam uwiedziona zapachem i skutecznością tych
produktów, co u mnie jest bardzo rzadkie. Nie mniej jednak, stało
się :-) Jako że czasem zimą fajnie poczuć wiosnę i lato choćby
w zapachach, zwłaszcza pomiędzy świątecznymi korzenno –
piernikowymi aromatami, to dziś mam dla Was ostatni z produktów z
serii 3 białych kwiatów - Lierac Eau Sensorielle Aux 3 Fleurs
Blanches – czyli nawilżająca mgiełka zapachowa.
Od producenta wiem, iż jest to zmysłowa mgiełka zapachowa do ciała, otulająca skórę subtelnym zapachem białych kwiatów po kąpieli lub w dowolnym momencie dnia. Skóra jest zmysłowo odświeżona, pachnąca i aksamitnie gładka. Przeciwdziała wolnym rodnikom a także Intensywnie nawilża przez 24h i rewitalizuje. (źródło: http://www.lierac.com.pl/index.php/catalog/product/view/id/128/s/eau-sensorielle/category/61/)
W składzie znajdziemy wyciągi z gardenii, kamelii i jaśminu, wykazujące potrójne działanie: regenerujące, zwalczające wolne rodniki oraz relaksujące ciało i umysł, 10% gliceryn, przynoszącej 24 godzinne nawilżenie i ochronę skóry przed przesuszeniem oraz składniki wygładzające, dzięki którym skóra jest jedwabiście gładka. Opakowanie to wykonana z grubego szkła butelka z dozownikiem zakończona złotą zatyczką o pojemności 100 ml. W środku znajdziemy krystaliczny, przejrzysty płyn o delikatnym zabarwieniu bursztynowym i niesamowitym zapachu. Niestety nie ma tu zabezpieczenia przed niepożądanym otwarciem. Dozownik jest w formie atomizera, którym delikatnie rozpyla mgiełkę na skórę.
Uważam,
że mgiełka jest fantastycznym uzupełnieniem i ukoronowaniem całej
serii. Idealnie zamyka trylogię pozwalając cieszyć się zarówno
nawilżeniem, jak i zapachem na dłużej. Ranny prysznic zacząć z
żelem Lierac
Gel Douche Sensorielle Aux Trois Fleurs Blanches (<- klik),
następnie użyć do ciała i włosów olejku Lierac
Huile Sensorielle Aux Trois Fleurs Blanches (<- klik) a
zakończyć pięknie pachnącą mgiełką Lierac Eau Sensorielle Aux
3 Fleurs Blanches. Dobry humor gwarantowany a zmysły wspaniale
rozpieszczone. Do tego fantastycznie u mnie sprawdza się całe trio
jako rewelacyjna pielęgnacja – czego chcieć więcej :-)
Dodatkowym plusem jest cała seria zapachowa, dzięki której można
w takie dni pozbyć się perfum. Cena za tę przyjemność wynosi
między 74,00 zł a 130,00 zł w zależności, gdzie się
zaopatrujemy. Polecam serdecznie.
Lubię mgiełki do ciała. Szczególnie latem :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo przydatne :-) Ta dodatkowo pielęgnuje :-)
Usuńbardzo lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńKu mojemu zaskoczeniu - ja też :-)
UsuńPachnie tak samo jak olejek? Jeśli tak to już mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie - pachnie jak olejek :-)
UsuńNa pewno by Ci się spodobała :-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapisuję:). Być może kiedyś zdecyduję się na tę mgiełkę:).
UsuńPolecam cały komplet - jak rzadko :-)
UsuńAż chciałoby się mieć ;-)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś jakoś ziści się to chcenie ;-)
Usuń