sobota, 19 maja 2012

Propozycja makijażu – Słońce w brązach/Make-up proposition – Sun in browns

Cześć,

Miała być wiosna, a tu deszcz i zimno. Co prawda ja nie mam nic przeciwko zimnie (wiem, jestem jedną z niewielu), ale trochę cieplejszej i słonecznej wiosny zdecydowanie by się przydało. W związku z tym postanowiłam przemycić trochę koloru do mojego dziennego makijażu i stroju. Dziś pokażę wam, w jaki sposób zagościło u mnie słonko ;-)

Hello,

A spring was supposed to be now, and here we have the rain and the cold. Although I have nothing against cold (I know, I am one of the few), but a little warmer and sunny spring would definitely be nice. Therefore I decided to smuggle a little colour to my daily make-up and clothes. Today I will show you, in what way a sun stayed with me ;-)




Tak wyglądał mój strój w tym dniu :-) Nie jestem znawcą mody – od tego jest Mia. W sumie za modą też nie podążam, noszę to co mi się podoba. Mia mówi, że moje nielubienie wzorów, niektórych kolorów, klasyczne podstawowe kroje ubrań i pewnego rodzaju „standardowość” to właśnie mój styl O_O Jedyne co wiem, to że uwielbiam  makijaże, więc wybaczcie, jeśli moja stylizacja nie będzie tym, czego się spodziewaliście :-)

This way my outfit looked on that day: -) I am not an expert on fashion - Mia is. I am also not following the fashion, I wear what I like. Mia is saying, that my not-liking patterns and some colours, classical basic cuts of clothes and the certain kind a "standard-ness" is exactly my own style O_O All I know, the fact that is that I love make-ups, so forgive, if my style isn't what you expected : -)

Ubrania i dodatki/Clothes and accessories



Kosmetyki/Cosmetics




Makijaż/Make-up





Trochę słońca/A little bit of sun





To był mój sposób na akcent kolorystyczny i trochę słońca na pochmurne dni :-)/It was my way to the colour accent and a bit of sun on cloudy days: -)

Black Cat (Kate)

2 komentarze:

  1. Hmm...zauważyłam, że sporo pań, które lubią eksperymentować z makijażem i z nim szaleć, jakoś ubiera się raczej prosto i klasycznie. Może to i lepiej, bo jeśli do tego dochodziłby równie kolorowy strój to mogłoby to wyglądać zbyt przesadnie.
    Czy mi się tylko wydaje, czy ta żółć na oku jest nieco bardziej stonowana niż ta poprzednia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Black Cat (Kate):
      Też mam takie wrażenie :-)
      Ja wybrałam makijaż jako moment "szaleństwa" - bardziej mi zdecydowanie odpowiada :-)
      W sumie jest to ten sam żółty, tyle że mocniej roztarty :-)
      Po prostu to był dzień pracowy a to miał być jedynie akcent zwracający uwagę, ale nie dominujący :-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...