niedziela, 10 lutego 2013

Test kremów BB część XXIII Ginvera Green Tea Nude Cover BB Cream SPF30 PA++/BB Cream test Part XXIII Ginvera Green Tea Nude Cover BB Cream SPF30 PA++

Cześć,

Dziś będzie post, który wygrał w waszym głosowaniu bezkonkurencyjnie :-) Mało tego, jest to mój 200 post :-) Nawet nie wiedziałam, że już ich tyle napisałam :-) Dziś czas na kolejną recenzję testowanego kremu BB zakupionego w Asian Store. Jest to krem firmy Ginvera - Ginvera Green Tea Nude Cover BB Cream SPF30 PA++. Tak wygląda oryginalne pełnowymiarowe opakowanie 25 ml, którego jestem właścicielką z przypadku :-) :

Hi,

Today will be post that won in your voting unrivaled :-) Not only that, this is my 200 post :-) I didn’t know that I wrote so many :-) Today it’s time for another review of BB cream bought in Asian Store. This is the cream of Ginvera - Ginvera Green Tea Nude Cover BB Cream SPF30 PA + +. This is the original full-sized pack of 25 ml, which I’m the owner by chance :-):



Kupiłam go w sumie w zestawie, ponieważ chciałam spróbować Ginvera Whitening Marvel Gel, a była promocja na zestaw z kremem, więc w ten sposób jestem jego właścicielką ;-)

I bought it in the set, because I wanted to try Ginvera Whitening Marvel Gel, and was the promotion for a set with the cream, so this way I’m the owner of it ;-)



Parę słów o kremie: Krem BB wzbogacony zieloną herbatą, żeń-szeniem, dzięglem i kwasem hialuronowym. Wyrównuje koloryt, chroni przed UV, rozjaśnia i nawilża. Redukuje widoczność drobnych zmarszczek, zapewnia gładką cerę przez cały dzień. Kontroluje wydzielanie sebum, zapewnia naturalne delikatnie matowe wykończenie. Dzięki lekkiej konsystencji łatwo się rozprowadza, nie pozostawiając smug. Dopasowuje się do karnacji i dyskretnie ukrywa niedoskonałości cery. Dostarcza skórze niezbędnych składników odżywczych i zapewnia odpowiednie nawilżenie, w rezultacie sprawiając, że cera jest bardziej promienna. Filtr SPF30 PA++ chroni przed promieniowaniem UV i szkodliwym wpływem wolnych rodników, ograniczając powstawanie zmarszczek. (www.asianstore.pl)

Few words about cream: BB cream enriched with premium Green Tea, Ginseng, Chinese Angelica and Hyaluronic Acid. Evens the skin tone, protects against UV, brightens and hydrates skin. Reduces the appearance of small wrinkles, and makes smooth complexion all day long. Controls the secretion of sebum, provides a gentle, natural matte finish. With a light texture spreads easily and doesn’t leave streaks. Adapts to the skin and discreetly hides imperfections. It provides the skin with essential nutrients and ensures proper hydration, as a result of making the skin more radiant. Filter SPF30 PA + + protects against UV and harmful effects of free radicals, reducing the appearance of wrinkles. (www.asianstore.pl)



Jak wyglądało moje użytkowanie tego kremu? Znów nie kładłam kremu do twarzy na dzień przed nałożeniem kremu BB, bo chciałam zobaczyć, czy właściwości kremu będą miały jakiś efekt na moją skórę. Używam go ponad miesiąc i jeszcze sporo zostało.

And how it? Using of this BB cream on my face? I wasn’t using any daily cream on my face before BB cream because I wanted to see, if this cream really has any good properties for my skin. I use it for over one month now and still a lot left.



Produkt jest lekki, nie zbyt gęsty - bardzo dobrze się rozprowadza na twarzy – nakładam kilkanaście małych punktów kremu na twarz i rozprowadzam je pędzlem do podkładu typu kabuki flat top spryskanym wodą.

This product is light, not too thick - it applies very good on my face – I make few dots of cream on my face and spread them with my foundation Kabuki Flat Top brush sprinkled with water.


Zapach produktu jest lekki, świeży i delikatny, zupełnie mnie nie przeszkadza. Krycie jest porównywalne z podkładem średnio kryjącym. Nie nakładam podkładu na ten krem BB.

The smell of this product light, fresh and delicate, I doesn’t irritated me. Covering is compared with medium covering foundation. I don’t use any foundation on this BB cream.


Cera wygląda naturalnie, zdrowo i świeżo. Tylko na bardzo duże niedoskonałości potrzebny jest korektor. Kolor dopasowuje się dość dobrze, choć czasem wyglądam w nim bardzo ziemiście, czasem zachowuje się, jakby był za ciemny, odcień kremu jest beżowy z bardzo delikatnymi różowymi tonami.

My skin looks naturally, fresh and healthy. Only the biggest red spots and imperfection I need to cover with concealer. This cream matched my skin colour quite good, although sometimes I look very dull, sometimes behaves as if it was too dark, cream shade is beige with very subtle pink tones.


W sumie miał to być mój ostatni krem BB do testów, ale dzięki dwóm dziewczynkom jestem właścicielem kolejnych dwóch próbek, więc test nie skończy się na nim ;-) Moja opinia o tym kremie :-) Ok, na plus muszę mu dać dobre nawilżenie skóry. Jest ono odczuwalne. Wykończenie u mnie nie jest jakoś specjalnie matowe, ale wygląda bardzo naturalnie. Moje niedoskonałości tuszuje bardzo dobrze i jak dotąd może raz używałam korektora. Przejdźmy teraz do kontroli wydzielania sebum. Nie używam do niego pudru, ponieważ nie widzę takiej potrzeby. Skóra nie jest idealnie matowa przez cały dzień, ale u mnie świecenie pojawia się tradycyjnie na nosie i odrobinę na policzkach w strefie przy samym nosie. Problem ten załatwiam bibułkami matującymi i po sprawie. Krem mnie ani razu nie zapchał, ani też nie zapycha. Wieczorem po myciu skóra jest nawilżona i nawet przyzwoicie odżywiona. Nie mam uczucia ściągnięcia a wygląda zdrowo i naturalnie.

In total this should be my last BB cream for testing, but thanks to two girls I’m the owner of next two samples, so the test will not end up on it ;-) My opinion about this cream :-) Ok, plus I have to give it a good skin hydration. You can feel it. Finish on my skin isn’t specially matte, but it looks very natural. It hides my imperfections very well and I have used concealer maybe once so far. Let us now turn to control the secretion of sebum. I don’t use powder to it because I don’t see the need. The skin isn’t perfectly matte all day, but for me there is traditionally shinning on the nose and a little on the cheeks right by the nose. This problem I solved by using oil paper and I settled on the matter. The cream I had never clogme and never clogs my skin still. In the evening, after washing the skin is hydrated and nourished even decently. I don’t have a feeling of tight skin, looks healthy and natural.


Ogólnie jest tu naprawdę dobry krem BB, ale waham się, czy brać go pod uwagę jako krem do zakupu dla mnie na co dzień.

In short –this is a really good BB cream but I still hesitate about should I think about this cream as a BB cream for me in the future.

Macie jakieś doświadczenia w związku z tym kremem? Jeśli tak, to chętnie poczytam :-) Zapraszam do udzielania się w komentarzach pod postem :-)

Do you have any experience with this cream? If you have, I willingly read about them :-) I’m waiting for yours opinions in comments below :-)

Black Cat (Kate)

32 komentarze:

  1. nie znam tego BB, miałam próbkę tego słynnego żelu złuszczającego, ale nie miał szans z moim ulubionym peelingiem Missha;) Kiedy finał tych Twoich testów? ciekawa jestem co wybierzesz:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Ci poważnie wyślę małe co nieco :-) Żel dopiero będzie mordowany, ale póki co mam innego faworyta ;-) No zostały mi jeszcze dwie próbki - od Ciebie i Kuny i koniec :-D

      Usuń
    2. Ty już mi nic nie wysyłaj, nie wygrzebię się z tych próbek, ech trudny wybór z tymi bb;D ten co Ci wysłałam Watremax jest całkiem przyjemny, ale teraz widzę, że chyba dla Ciebie może być za jasny:(

      Usuń
    3. Ty się nie łam i nie marudź :-) Spokojnie, wszystko przede mną :-) Zobaczymy, jak się spisze :-)

      Usuń
  2. Jakoś BB nie nie kuszą, ale Ty zostaniesz ekspertką od nich;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedzmy, że nauczyłam się coś o nich i po prosu polubiłam się z nimi :-)

      Usuń
  3. Bardzo ciekawe recenzja, nigdy nie używałam tego rodzaju kremu, a wyglada bardzo świeżo. Przynajmniej na Tobie ;)
    W dodatku naturalnie, myślę, że po takiej bazie nie potrzeba już wiele na siebie nakładać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam ich namiętnie :-) Testuję, testuję, testuję a potem jak skończę podam ogólnie werdykt, które kremu zakupię dla siebie do codziennego użytku :-) Są tak naturalne, że wiele osób pyta, jak to możliwe, że mam tak idealna cerę i nie noszę podkładu :-) Wtedy śmieję się i mówię, że noszę azjatyckie kremy BB :-)

      Usuń
  4. krycie malutkie, idealne na lato chyba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się jako dobry BBik na wiosnę/lato. :) Żel miałam okazję poużywać. Jest bardzo delikatny, jak dla mnie peelinguje też delikatnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja tak do żeliku się przymierzam poważnie, ale to w związku z moimi planami pielęgnacyjnymi. A BBik jest przyzwoity :-)

      Usuń
  6. nieźle wygląda na buźce.. ładnie wyrównał koloryt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje z okazji 200-go posta!
    A kremu jestem ciekawa tego drugiego.... "whitening" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję, dziękuję :-)
      Spokojnie, będzie i to drugie :-)

      Usuń
  8. My dear :)

    Congrats on your 200th post!! :)
    We'll be around to check your 2000th!!
    I don't have any experience with bb creams. I guess I'm more a foundation type of girl but very very picky. I'm searching for the perfect foundation and I still haven't found it!
    *muah!!! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you :-)
      Someday I send you some asian BB creans :-)
      :-*

      Usuń
  9. Wygląda fajnie, dziwię się, że dałaś mu tak mało za dopasowanie do koloru skróry. Na zdjęciach wygląda MEGA naturalnie i super świeżo, prawie jakbyś nie miała nic na twarzy.

    Ciekawa jestem jak ten żel się sprawdzi. Właściwie do czego on ma służyć? Nawilżać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To żel peelingujący. :) Nakładasz go na suchą twarz, wykonujesz masaż i zmywasz wodą. Działa jak inne peelingi.

      Usuń
    2. Myss Monnster - niską ocenę dałam za to, że moja skóra potrzebuje żółtych tonów i obecnie jest dość jasna. Ten krem nie dość że wygląda ciemno, wpada w róż to jeszcze tak fajnie odcina się od szyi, że nie da się go ukryć. W każdym razie mnie to drażni bardzo.

      Usuń
    3. Tekashi - dokładnie odpowiedziałaś na pytanie :-) Taki peeling na suchą skórę :-) Ma niby zwalczać wągry, zaskórniki i rozświetlać cerę :-)

      Usuń
    4. Mam nadzieję, że zadziała bo właśnie szukam czegoś skutecznego na zaskórniki. Faktycznie chyba głośno o nim było przez jakiś czas. Jak już wypróbujesz to daj znać jak się sprawdził :)

      Usuń
  10. Ginvery jeszcze nic nie miałam, ale jakoś mnie nie kręci. Bardziej jestem ciekawa kremów BB z Bio-Essence :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest niezły, natomiast co do Bio-Essence mam mieszane odczucia :-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...