Hej,
Pisząc
tego posta jestem po prostu masakrycznie przemęczona, ale postanowiłam, że na
razie póki dam radę, będę pisać posty normalnie. Na dziś przygotowałam wam mały
bubelek, który kupiłam z ciekawości i stwierdzam, że zdecydowanie do szczęścia
nie jest mi potrzebny, czyli Lioele Blooming Perfect Concealer.
Hey,
While writing this post I'm just awfully tired, but I decided that for now until I can do it , I will write posts normally. For today I prepared you a little dud, which I bought out of curiosity and I just say that to happiness I definitely don’t need it, that is Lioele Blooming Perfect Concealer .
While writing this post I'm just awfully tired, but I decided that for now until I can do it , I will write posts normally. For today I prepared you a little dud, which I bought out of curiosity and I just say that to happiness I definitely don’t need it, that is Lioele Blooming Perfect Concealer .
Korektor dostajemy w czarno – różowym pudełeczku./We
get the concealer in black - pink box.
Skład/Ingredients
Korektor
ma postać praktycznie wykręcanej konturówki do oczu lub ust. /Concealer is a
practically in form of twist eye or lip liner.
W
środku mamy sztyft z korektorem, który ma konsystencję nie za miękką, dobrze
rozprowadzającą się./Inside we have stick with the concealer, which has a
consistency not too soft, good for apllying .
Ja
kupiłam go jako dodatek do kremów BB. Pomimo tego, że praktycznie przy nich nie
używam korektorów, chciałam go spróbować. W końcu – skóra nie zawsze jest
doskonała. Moja pod tym niczym się nie różni i czasem potrzebuje wspomagania.
Niestety, tu korektor się nie sprawdził. To co miał ukryć nie maskował,
nieważne czy używałam go pod czy na krem BB. W końcu na zmiany skórne
nakładałam trochę więcej kremu BB i to było lepszym rozwiązaniem niż korektor.
Z tego co wiem, teraz występuje w formie Jumbo, ale nie zamierzam próbować.
Zdecydowanie nie dla mnie.
I bought it as a supplement to BB creams.
Despite the fact that with them I practiacally don’t use cocealers, I wanted to
try it . In the end - the skin is not always perfect. My in this is no
different and sometimes need support . Unfortunately, this cocealer doesn’t
work. This what it had to hide didn’t masked, whether I used it under or on
the BB cream. At the end on any imperfections I added a little more BB cream
and it was a better option than the cocealer. From what I know, now takes the
form of Jumbo, but I'm not going to try. Definitely not for me.
Kochany Kociaku, uciekaj od komputera i odpocznij, nie przemęczaj się i nie wykańczaj !
OdpowiedzUsuńMy sobie tutaj na Ciebie poczekamy cierpliwie, a Ty odpocznij:*
Cleo, dziękuję, ale jeśli tak zrobię, to ze dwa miesiące mnie nie będzie:-|
UsuńTaki zawód :-|
a taki ma ładny kolorek.. szkoda, że taki z niego dziad :P
OdpowiedzUsuńodpocznij Dziecko Moje! :*
No szkoda :-|
UsuńOdpocznę Mamusiu :-*
Myślałam, że to kredka w takim nude kolorze.
OdpowiedzUsuńTo nie kredka, ale tak wygląda ;-)
UsuńSzkoda, bo raczej z produktów Lioele byłaś raczej zadowolona. I'm every woman i Ain't nobody należą do moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńZ cieni, kredki do brwi, i błyszczyków jestem. Z kremów BB nie i jak widać z korektora też nie :-|
UsuńWitam w klubie ;-)
Znacz się kolejny raz potwierdza się reguła, że w asortymencie każdej marki po prostu muszą być jakieś buble ;-)
UsuńDokładnie, i to czasem nie jedne :-|
Usuńkolor ładny, szkoda że nie spełnia swojego zadania
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :-|
UsuńKate co Cię tak strasznie wymęcza?
OdpowiedzUsuńPraca :-|
UsuńKolor dość ładny :)
OdpowiedzUsuńAle tylko kolor :-)
Usuń