Hej,
Dziś
opowiem wam o jednym z moich krakowskich MACowych zakupów. Doszłam do wniosku,
że używam go już tak długo, że mogę się na jego temat wypowiedzieć (mam cichą
nadzieję, że Marti (<-klik),
znawczyni MACa jakoś moja recenzję przeżyje XD). Temat na dziś to Mac Paint
Peintures w kolorze Bare Canvas.
Hey,
Today I’ll tell you about one of my Cracov MAC purchases. I came to the conclusion that I’m using it for so long that I can say something about it (I secretly hope that Marti (<-click), an expert in the MAC somehow survived my review XD). Topic for today is Mac Paint Peintures in color Bare Canvas.
Today I’ll tell you about one of my Cracov MAC purchases. I came to the conclusion that I’m using it for so long that I can say something about it (I secretly hope that Marti (<-click), an expert in the MAC somehow survived my review XD). Topic for today is Mac Paint Peintures in color Bare Canvas.
Co
o nim pisze producent? Wysoka wydajność
produktu cienia do powiek, który
przechodzi z kremowego wysychając do pudrowego wykończenia. Wykonany ze skoncentrowanych pigmentów perłowych w kremowej
kolorowej formule, pozwala na łatwą
aplikację, blendowanie i
elastyczność krycia. Tworzy
gładki, bez zbierania
się w zagłębieniach, lekko błyszczący,
refleksyjny look na powiece. (źródło:
http://www.maccosmetics.com/product/shaded/154/344/index.tmpl)
What the
producer says about it? A high performance eye shadow product which goes on
creamy; dries to a powdery finish. Made with concentrated pearl pigments in a
cream colour formulation, allows for easy application, blendability, and
flexibility of coverage. Creates a smooth, crease-free, slightly shiny,
reflective look to the lid. (source: http://www.maccosmetics.com/product/shaded/154/344/index.tmpl)
Skład/Ingredients
Tak wyglądał mój Mac Paint
Peintures zaraz po zakupie./This way my Mac Paint
Peintures looked right after the purchase.
Otwieramy/Opening
W środku znajdziemy
tubkę, która żywcem przypomina mi moje farby olejne, kiedy jeszcze się nimi bawiłam
:-) Tubka jest czarna, zawiera pasek z kolorem produktu i zakrętkę jak w
prawdziwych farbach olejnych :-)/Inside you will find a tube
that reminds me alive my oil paints when I played with them :-) Tube is black,
has stipe with the color of the product and the cap like real oil paints :-)
Dostępnych jest pięć kolorów – Bare Canvas,
Untitled, Stilife, Bamboom, Sublime Nature. Ja wybrałam najjaśniejszy o bardzo
malarskiej nazwie – gołe płótno - Bare
Canvas :-)/There are five
colors - Bare Canvas, Untitled, Stilife, Bamboom, Sublime Nature. I chose the brightest
of a painting name called Bare Canvas :-)
Bare Canvas to delikatny ciepły beż z maleńkimi,
praktycznie niewidocznymi drobinkami, który po roztarciu jest bardziej satynowy
niż perłowy, ale dający bardzo subtelny i delikatny efekt :-)/Bare Canvas is
a soft warm beige with tiny, almost invisible particles, which after blending
is more satin than pearly, but it gives a very subtle and delicate effect :-)
Parę
słów ode mnie. Od razu zaznaczę, że kupowałam ten produkt z nastawieniem, że
będę go traktować jako bazę pod cienie, a nie samodzielny cień. Dlaczego?
Dostałam od Agi próbkę Untitled i widziałam, że fajnie wyglądał sam na powiece,
ale nie jestem fanem tego typu cieni. Za to jak nałożyłam na niego swoje
standardowe cienie wyglądały bajecznie. Wtedy przejrzałam jakie są kolory w
dostępie i postanowiłam, że przy okazji zakupię sobie najjaśniejszy. Jestem z
niego super zadowolona. Cienie na nim trzymają się rewelacyjnie cały dzień, nie
zbierają, nie tracą koloru. Tu macie przykład, jak wygląda KOBO Orient Brown na
Bare Canvas i bez.
A few words from me. I
immediately want to point out that I bought this product with the attitude that I think of it as a base for eye
shadows, and not self- eye shadow. Why? I got a sample of the Untitled from Aga
and I saw that it looked good on the eyelid, but I'm not a fan of this kind of
eye shadows. But when I put on it my standard eye shadows they look fabulous.
Then I looked through what are the colors and decided that I purchase the
brightest one. I'm super- happy with it. Eye shadows on stay sensational all
day, don’t crease, don’t lose their color. Here you have an example of how it
looks KOBO Orient Brown on Bare Canvas and without.
Podbicie
koloru jest rewelacyjne :-) Często ganiam z makijażem przez ponad 14 godzin,
więc cieszę się, że nie muszę się stresować, że coś jest nie tak. Owszem robię
jakieś poprawki przed wyjściem z pracy, zanim biegnę gdzieś dalej, ale jest to
jedynie drobna kosmetyka ;-) Cena tego produktu w Polskich salonach MACa to
80,00 zł, na stronie producenta widnieje 20,00 $. Produkt używam od połowy
czerwca praktycznie codziennie i powolutku dochodzę do połowy tubki, więc jak
na 6,5g uważam, że produkt jest bardzo wydajny. Mnie bardzo przypadł do gustu
:-) Znacie?
Raise of the color is brilliant :-) Often I wear my make-up for over 14 hours, so I'm glad I don’t have to stress that there is something wrong. Yes, I do some fixes before leaving work before I run somewhere else, but this is only a minor ones ;-) The price of this product in Polish stores of MAC is 80,00 PLN, on the producer site the price is 20,00 $. The product I use from mid-June almost every day and slowly come to the middle of the tube, so as to 6,5 g I think it is very efficient . I really like it :-) Do you know it?
Nie znam, ale spodobało mi się jak podbija kolor cienia. Dopisuję do wish listy.
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała możliwość sprawdź na żywo, czy będzie Ci odpowiadał :-)
Usuńa czemu miałabym nie przeżyć Twojej recenzji? zresztą znawca MACa ze mnie jak z koziej doopy, wiesz co :P
OdpowiedzUsuńPainta na przykład nigdy nie miałam :P choć kiedyś przymierzałam się do zakupu, to pozostałam w świecie Paint Potów ;)
ale kiedyś się pewnie skuszę, bo mi sie podoba no :D
No bo ja Cię wielkim szacunkiem darzę i wiem, że o MACu wiesz znacznie więcej niż ja :-D
UsuńUwielbiam to porównanie z kozą XD
No może czas spróbować :-DDD
Ja nie miałam Paint Potów :-)
Mnie też się spodobał :-)
sporo MACzków w swym życiu miałam, więc coś tam wiem ;) ale za eksperta czy znawca się nie uważam ;)
Usuńkozy fajne są :P ahahaha
Znam i też używam też jako bazę pod cienie :-)
UsuńA ja nie dałam Ci Fresco Rose??? Tylko ,że on skurczybyk różowy jest :-P Ale pięknie podbija fiolety i korale.
Jak coś to melduj i nadrobimy to niedopatrzenie!!!
Oddajmy Marti co jej - czyli powiedzmy sobie szczerze - z MACami masz więcej doświadczenia niż większość z nas :-) W tym temacie koniec i kropka :-D
UsuńDobra koza nie jest zła XD
Aga, też mi dałaś, ale dałaś mi Untitled z Paint Paintures :-)A Fresco Rose raz spróbowałam i ten róż mnie zabił XD
UsuńKurcze szkoda. A to właśnie był Paint Pot :-P Spróbuj z koralami bo na prawdę zmieniają ten róż w extra kolor.
UsuńPomyślę nad tym ;-)
UsuńRóżnica z użyciem tej ślicznej tubki mocno zauważalna ;-)
OdpowiedzUsuńNo jak nic farbka olejna do oczu :-D
:-)
UsuńNo nie? :-)
Rzeczywiści opakowanie jak od farby olejnej. Gdyby nie napis MAC dałabym się nabrać :) Podbicie koloru jest niesamowite :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze podbija kolory, więc tym bardziej się z nim lubię :-) A opakowanie jak prawdziwa farbka olejna :-D
UsuńTo mi sie przyda, bo chce przejrzec co mają dobrego w pobliskim Macu :D Oczywiscie nie mam na mysli McDonalda :D
OdpowiedzUsuńDobrze że uściśliłaś, bo pomyślałabym, że Mc Donald otwiera salony ;-)
Usuńtestowałam jedynie, tak samo jak paint poty nie trzymaja sie mojego "blyszczacego"oka :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że nic nie pobije bazy Urban Decay, próbowałam wielu Paint Potów i efekt był mierny. Dopiero Painty w tubkach pokazały swoją klasę!
Usuńheaven - niestety tak to czasem bywa i ja o nich czytałam różne opinie, ale mimo wszystko zdecydowałam się spróbować i ani trochę nie żałuję :-)
UsuńAga, bo to tak czasem jest :-) Mnie się on bardzo podoba i cieszę się, że go kupiłam - służy mi dobrze :-)
UsuńNie no, Kobo jak nie Kobo. Kolor rzeczywiście bardzo ładnie podbity. :)
OdpowiedzUsuńKocie, masz czas rano zrobić makijaż??
Podbija ładnie :-)
UsuńTekuś, ja rano wstaję, jem śniadanie, robię śniadanie do pracy, robię makijaż i jak czasu starczy chwilę się rozciągam :-)
Gotta get myself one of these :) Looks really good!!!
OdpowiedzUsuńxx, Sandra @ Blasfemmes
Yes Sunshine, they are really good - I recomend them :-)
UsuńSwietnie podbija kolor,chos sam jego kolo jest taki "moj" i z checia bym go uzywala solo ;)
OdpowiedzUsuńJak masz okazję, to spróbuj - ja się z nim bardzo, ale to bardzo lubię :-)
Usuń