Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Oriflame. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Oriflame. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 16 października 2012

Haul zakupowy /Shopping Haul

Cześć,

Dziś moje zakupy – uwaga, to jest próba bycia systematycznym ;-) Nie wszystkie będą kosmetyczne, ale chciałam je wam pokazać.

Hi,

Today my purchases - attention, this is an attempt to be systematic ;-) Not all of them will be cosmetic, but I wanted to show them to you.
 


poniedziałek, 17 września 2012

Haul zakupowy, Tami i urlop/ Shopping Haul, Tami and few days of vacation

Cześć Słonka,

Dziś piszę do was z nad kubka z zieloną herbatą i własnoręcznie robionej bułeczki drożdżowej z serem :-)

Hi Sunshines,

Today I write to you with a cup of green tea and hand-made yeast bread with cheese :-)
 

Mam kilka dni urlopu, więc chwila oddechu i odpoczynku od pracy. Stąd na spokojnie siedzę sobie dziś i piszę :-) Oczywiście znów nie byłam systematyczna w pisaniu o zakupach, więc są to zakupy z prawie dwóch miesięcy – trochę się nazbierało ;-)

I have a few days off, so it’s a moment of breath and rest from work. Thus, for now I'm sitting quietly and writing :-) Of course, again, I wasn’t systematic in writing about shopping, so this shopping are from nearly two months - gather a little ;-)

niedziela, 29 kwietnia 2012

Moje codzienne perfumy/My everyday perfume

Przepraszam, że tak długo czekaliście na post. Miałam go wstawić wczoraj, ale po ostatnim tygodniu padłam :-| Pamiętacie jak pisałam wam o moich obecnie ulubionych wyjściowych Armani Code? Dziś dla odmiany pokażę wam moje  absolutnie codzienne perfumy. Noszę je zawsze, jeśli nie mam jakichś innych zachcianek. Moje codzienne Perfumy to: Oriflame Fire :-)

I’m sorry for long waiting for new post. I wanted to post this one yesterday, but I’m so tired after this week that I just didn’t make it :-| Do you remeber when I wrote about my currently favourite perfumes for big occasions  Armani Code? Today for a change I’ll show you my absolutely everyday perfumes. I wear them always, if I don’t have any other whims. My everyday perfumes are: Oriflame Fire :-)

źródło/source: http://pl.oriflame.com/products/product-detail.jhtml?prodCode=7152

źródło/source: http://pl.oriflame.com/products/product-detail.jhtml?prodCode=22435


Co znajduje się w tym zapachu?

  • Nuta Głowy:  cytrusy, bratek
  • Nuta Serca:  tygrysia lilia, goździk
  • Nuta Bazy:  egzotyczne drzewa, bursztyn

What is in this fragrance?

  • Top Notes: Citrus, Pansies
  • Heart Notes: Tiger Lilies, Carnation
  • Base Notes: Exotic Indian Woods, Amber.
Producent opisuje je jako: Gorąca i kusząca orientalna kompozycja kryje w sobie słodko pachnące kwiaty, m.in. tygrysią lilię oraz goździki i egzotyczne drzewa rosnące w Indiach. Ciepłe nuty ambrowe tworzą zmysłowe tło.

Producer describe it as: Heat consuming, Fire is a floral fusion with spicy warmth, a seductive scent that’s sure to leave an impression. Its warm oriental blend starts with pansies and tiger lilies, finishing with clove, exotic Indian woods and warm amber.


Kosztują 19,90zł  za 30ml w przecenach – normalnie 36,00 zł. Kilka osób mnie pytało, jak to możliwe, że taki ciężki dla nich zapach noszę na co dzień. Dla mnie on absolutnie nie jest ciężki, bo na mojej skórze utlenia się jak zapachy dzienne. Dlaczego te? Bo z wielu, wielu wypróbowanych najbardziej przypadły mi do gustu jak dzienne i do dziś nic nie znalazłam.

This perfumes coasts 19,90 PLN for 30 ml in sales – normal price is 36,00 PLN. Few persons asked me, how is it possible, that I wear so heavy fragrance for them everyday. Well... for  me it isn’t heavy, because on my skin it oxidize like a normal daily one. Why this one? Because from all fragrances I ever try this one suits my taste the most as my daily perfumes and I haven’t found any better ones.


Największy ich minus dla mnie to zupełny brak trwałości. Zawsze mam jedne w zapasie, gdyby mi się skończyły. Nie wiem ile już dziesiątek opakowań zużyłam :-)

One major minus for them – they are completly impermanent. I always have one botle in case they just end. I don’t know how many dozens of bottles I’ve used :-)


Oczywiście u każdego z nas jest inaczej i perfumy to bardzo indywidualna sprawa :-) Dalej szukam ciągle zapachu sygnalnego i nawet zrobiłam sobie listę zapachów, które trzeba sprawdzić ;-) Trzymajcie za mnie kciuki :-)

O course for everyone of us it’s differently and perfumes are very individually issue :-) I’m still searching for signature fragrance for me and I made list if perfumes that i need to try aout ;-) Keep one's fingers crossed for me :-)

A wy jakich perfum używacie na co dzień?/What kind of perfumes you use everyday?

Black Cat (Kate)

niedziela, 1 kwietnia 2012

Kosmetyk kolorowy – Błyszczyk Oriflame Gloss Booster w kolorze Lychee /Colour cosmetics – Lipgloss Oriflame Gloss Booster in Lychee

Kiedyś pisałam wam, że nie przepadam za błyszczykami. Nie oznacza to, że  ich nie kupuje, ale zawsze mam wątpliwości. Jak wiecie ostatnio kupiłam błyszczyk Oriflame Gloss Booster w kolorze Lychee. Niestety jest zupełnie nietrafiony.

I wrote you, that I’m not a fan of Lipglosses. That doesn’t mean that I don’t buy them, but I always have some doubts. As you know I bought lately Oriflame Gloss Booster in Lychee. It was mistake.



Błyszczyk to wyciskana, zakręcana tubka o  pojemności 12 ml zakończona ściętym ukośnie końcówką./Liploss is in 12 ml squeezed, turning tube with diagonal cut ending.



Zapach błyszczyka to nie Lychee – bardziej mi przypomina arbuza ;-) Kolor jest brzoskwiniowo – różowy, bardzo delikatny, przejrzysty a konsystencja produktu bardzo gęsta.

It’s smells not like Lychee – for me more like watermellon ;-) The colour is peachy-pink, very delicate, transparent and consistency of product is very thick.


No i tu zaczynają się schody. Ma jedną wielką wadę – niesamowicie skleja usta. Nawet przy niewielkiej ilości czujesz, że otwierając usta odklejasz wargi od siebie. Oczywiście włosy rozpuszczone też się przykleją.  Owszem, usta wyglądają jak lśniąca tafla wody, ale nie jestem w stanie znieść uczucia sklejenia.

And here comes problems. It has one huge defect – it incredibly glue lips together. Even with a little bit of product you feel, that when you are opening your lips, you just stick up your lips. Od course, your fall her also glue to your lips. Your lips looks like shinny sheet of water, but I just can’t stand this sticky feeling.



Jednym słowem – produkt dla  mnie nie trafiony./In short- this isn’t product for me.

Ma ktoś na niego ochotę?/Anybody wants it?

Black Cat (Kate)

wtorek, 13 marca 2012

Haul zakupowy/Shopping haul

Cześć kochani,

Dla odmiany, żeby nie być monotonnym, pokażę wam zakupy, które poczyniłam w tym miesiąca. Nie jest tego zbyt dużo, ale za to parę fajnych rzeczy się pojawiło :-)

Hi guys,

For a change, beacuse I don’t want to be monotonous I’ll show you my shopping, which I did this month. There isn’t to much, but there are few really nice things :-)

Zakupy z Oriflame/ Orfilame  shopping


Moje pierwsze zakupy to ostatni katalog Oriflame :-) Ofiarą padły: Khol pencil w kolorze Nude, czarny tusz do rzęs Giordani Lash Fascination Mascara i błyszczyk Gloss Booster w kolorze Lychee (nawet tu wychodzi mój wielki sentyment do Azji ;-))

My first shopping is from Oriflame last catalouge :-) My vicitm fall: Khol Pencil in Nude, Giordani Lash Fascination Mascara in Black and Gloss Booster lipgloss in Lychee (even here you can see my big sentiment for Asia ;-))

Zakupy z Alledrogeria/Alledrogeria shopping


Jakby to powiedzieć, potrzebowałam kupić jedną rzecz na prezent i tak się skończyło, że sobie prezent też zrobiłam XD Przyszła do mnie paletka Sleek PPQ Me, Myself & Eye (długo nie mogłam się na nią zdecydować), pędzel E.L.F. Stipple Brush oraz zestaw 6 pędzli Ecotools (mój Boże, więcej pędzli... XD). Najbardziej ciekawa jestem tych pędzli z Ecotools. Bardzo polubiłam się z ich pędzlem do eyelinera, więc postanowiłam sprawdzić, jak jest z resztą ;-) (Mam zdecydowanie za dużo pędzli XD)

How to say this, well, you know I needed one thing as a present and in the end I made myself  a present too XD I have bought Sleek PPQ Me, Myself & Eye palette (I couldn’t decided on it for a long time), E.L.F. Stipple Brush and Bamboo 6 piece eye brush set from Ecotools (my God, more brushes... XD).  The Ecotools brushes are the most interesting for me. I love eyeliner brush from Ecotools, that’s why I decided to check the rest ;-) (I have way to many brushes XD)

Zakupy Biochemia Urody/Biochemia urody shopping


Postanowiłam się zamienić w Małego Chemika i stworzyć sobie kilka pielęgnacyjnych miksturek do twarzy i włosów XD A tak poważnie, to dzięki wspomnianej przez mnie kiedyś Agnieszce z http://nissiax83.blogspot.com/ zawędrowałam na stronę Biochemii Urody i zrobiłam małe zakupy, które pewnie opiszę wam później :-)

I decide to change in to a Little Chemist and create some nursing mixtures for my face and hair XD And seriously, thanks to Agnieszka from http://nissiax83.blogspot.com/ that I told you about earlier I went to Biochemia Urody site and did a little shopping, that I’ll describe you later :-)


A na koniec nie kosmetyczna rzecz – dodatek – nowe kolczyki :-D/In the end non-cosmetic thing – accesories – new earrings :-D



Byliście ostatnio na jakichś zakupach? :-)/Have you guys been on any shopping lately? :-)

P.S. Mia wróciła :-D Następny post będzie od niej :-D/P.S. Mia’s back :-D Next post will be her’s :-D

Black Cat (Kate)

środa, 26 października 2011

Haul zakupowy/ Shopping haul

Cześć kochani,

Dla odmiany, żeby nie być monotonnym, pokażę wam zakupy, które poczyniłam w ciągu ostatnich dwóch i pół tygodnia. Nie było pewnych rzeczy w planach, ale tak się stało, że musiałam dokonać pewnych zakupów. Pokazuję wam je, ponieważ pewnie będę wam je recenzować i zobaczycie o ile powiększyłam swoją kolekcję kosmetyczną :-) Tak więc oglądajcie i dajcie znać o czym chcielibyście, żebym jak najszybciej napisała :-) Czekam na informację w komentarzach poniżej i głosujcie w ankiecie po prawej stronie. Macie czas do 02.11.2011 godz. 12  :-)

Hi guys,

For a change, beacuse I don’t want to be monotonous, I’ll show you my shopping, which I did in last two and a half weeks. Not everything was planned, but things happend, and I had to do some more shopping. I’m showing this to you, because I’ll probably write about it for you soon and make some reviews. Also you can see what’s new in my cosmetics collection :-) So, read this post, look at produtcs and let me know, about what I should write first :-) I’m waiting for suggestions in comments below and in a survey on the right side. You have time till noon 2011-11-02  :-)

Zakupy Lioele/Lioele shopping


Zakupy Maxvue Vision Colour Vue Circle lens/ Maxvue Vision Colour Vue Circle lens shopping


Zakupy Inglot 1/Inglot shopping 1


Zakupy Inglot 2/ Inglot shopping 2


Zakupy KOBO/ KOBO shopping


Zakupy Oriflame/ Oriflame shopping


Zakupy Rimmel/ Rimmel shopping


Zakupy Ardel/Ardel shopping



Black Cat (Kate)

środa, 12 października 2011

Kosmetyk kolorowy – brązer Teracotta Oriflame/ Colour cosmetics – Oriflame Teracotta bronzer

Cześć!

Ostatnio mówię cały czas o jesieni, jesiennych trendach, a i tak człowiek jeszcze wspomina lato i pewnie większość marzy o powrocie słońca, smażeniu się na brąz i błogim nic nie robieniu. Dlatego dziś pokażę wam takie „sztuczne słońce”, czyli brązer. Powiem wam, że brązer trzeba umieć używać i nie jest to najłatwiejszy kosmetyk do stosowania. Można nim wymodelować twarz, nadać efekt delikatnej opalenizny, ale bardzo łatwo też zrobić sobie elegancką plamę, trudną do roztarcia. Długo nie mogłam znaleźć dla siebie dobrego brązera. Perełki brązujące mnie irytowały, a wiele z nich sprawiało kłopot z plamami. Poza tym, chciałam matowy, a nie z drobinkami złota – jest bardziej uniwersalny, a „ozłocić” się zawsze można np. cieniem ;-). Miałam nadzieję upolować brązer wyglądający jak tabliczka czekolady z Bourjois (Delice de Poudre). Wiele dobrego słyszałam o brązerze Chanel i Gurlain. Zamiast tego któregoś dnia przeglądając katalog Oriflame zobaczyłam ten oto brązer i powiem, że wbrew moim obawom to było to. Kolor to średni, naturalny brąz, nie robi plam (nakładam go pędzlem do konturowania) i daje bardzo ładny, naturalny, matowy efekt.

Hi,

Lately all I do is talking about autumn and autumn trends, when people can’t forget about summer and most of you miss the sun, lying on the beach or doing nothing at all. Today I’ll show you kind of  “fake sun” – a bronzer. First thing that I should tell you about this product – you have to know a way to use it and second - it’s not the easiest product to use. You can conture face with it, get tan but on the other side it’s very easy to make a stain on your face, which is hard to smudge. I was searching for good bronzer for me for very long time. Bronzing Pearls irritates me and a lot of them was hard to use because of stains. Second problem – I wanted matt one – not shimmering or sparkling in gold for example. I think it’s more universal. You can always make it shine with gold eyeshadow ;-) I was thinking about buying Bourjois Delice de Poudre bronzer, which look like a bar of chocolate. I have heard a lot good comments about Chanel bronzer or Guerlain Terracotta Bronzing powder. Then one day, when I was looking at Oriflame catalouge, I saw this one and I bought it. I was afraid that this one will be no good like others, but it was good. Colour is medium natural bronz, it don’t left any stains (I use my contour brush to apply it) and it gives very natural look.




Wszystkie zdjęcia w świetle dziennym, ale aparat tak to widział.../ All the pictures was made in daylight, but a camera took it like that....



Co o tym myślicie?/What do you think about it?

Black Cat (Kate)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...