Niedziela,
Dzień wolny, leniwy i
bardziej bym ją lubiła, gdybym następnego dnia nie musiała iść do pracy XD Na
dziś przygotowałam dla was trzeci post z serii „Z kociego punktu
widzenia”. Możecie zobaczyć, co się u
mnie ostatnio działo ;-)
Sunday,
Day off, lazy and I would liked it more, if the next day I didn’t have to go to work XD For today I prepared for you the third post from the series "From the cat's point of view." You can see what I was doing lately ;-)
Day off, lazy and I would liked it more, if the next day I didn’t have to go to work XD For today I prepared for you the third post from the series "From the cat's point of view." You can see what I was doing lately ;-)
Jak uprzyjemnić sobie dzień w pracy? Czasem koleżanki zamawiają pizzę – a czasem nawet jem ją z nimi (choć i tak wolę sushi) ;-)/How to make enjoyable day at work? Sometimes my work coleagues order the pizza - and sometimes I even eat it with them (although still prefer sushi) ;-)
Poszłam
na kawę z Mią a potem do sklepu. Po raz pierwszy widziałam manekina z takim...
siedzeniem... Nie mogłam się oprzeć – zrobiłam mu ukradkiem telefonem zdjęcie
XD/I went for a coffee with Mia and then to the store. The first time I saw a
manikin with such ... seat ... I couldn’t
resist - I did it stealthily picture with
phone XD
Jakiś
czas temu odkryłam bardzo fajny lokal w stylu angielskim/irlandzkim (?). Mają
tam pyszne jedzenie – wylądowałam tam z Tami na Shoarmie. Tyle że porcje są
zabójczej wielkości XD Oczywiście wrócę tam ponownie :-)
Some time ago I found a very nice place in
the style of English /Irish (?). They have delicious food - landed there with
Tami on Shoarma. Only that portion sizes are deadly XD Of course I come back
there again :-)
Sezon
truskawkowy praktycznie się skończył. Będę go wspominać olbrzymimi ilościami
koktajli truskawkowych mieszanych w blenderze :-D/Strawberry season is
almost over. I remember it with huge amounts of strawberry cocktails mixed in a blender
:-D
Jak
pisałam wcześniej, zostałam zaproszona na wesele, na którym byłam, choć nie
znoszę wesel. Ale usprawiedliwieniem jest moja serdeczna przyjaciółka, dla
której musiałam być i było to jak do tej pory chyba najlepsze wesele na którym
byłam :-) Oczywiście zamieszanie z szukaniem ubioru, dodatków itd. Ale najpierw
panieński – tu macie zdjęcie makijażu z panieńskiego ;-)
As I wrote earlier, I was invited to a
wedding, on which I went, but I hate weddings. But the excuse is my good
friend, for which I had to be, and it was by far probably the best wedding I
ever went :-) Of course, the confusion of searching for clothing, accessories,
etc. But first bachelorette party - here you have a photo of make-up from
bachelorette party ;-)
Na
wesele udało mi się kupić między innymi
tunikę i super bransoletkę :-)/At the wedding I was able to buy a
tunic and cool bracelet :-)
A
tu już macie mój makijaż i uczesanie – zdjęcia robione na szybko 5 minut przed
wyjściem (bo mama chciała zobaczyć XD) i stół weselny :-) /And here you have
my make-up and hairdo - photo taken fast, just five minutes before going out
(because my mom wanted to see XD) and wedding table :-)
Na
wesele udało mi się wyhodować najdłuższe paznokcie, jakie w życiu miałam. Doszłam
do wniosku, że nie jestem stworzona do takiej długości. Gdy Pani Ania pytała,
co robimy z paznokciami odpowiedź była jedna – „niech Pani je obetnie – byle
krótko” XD
On the wedding I was able to grow the
longest nails I've ever had. I decided that I was not made for such length.
When Miss Anne asked, what do we do with your nails the answer was one -
"Please cut them off - just short" XD
Jak wiecie weszła nowa kolekcja MACa no i przy
spotkaniu z Agą mogłam sobie pomacać nowe zabawki :-D/As you know, the MAC
entered into a new collection and when
I met with Aga I could check new toys
:-D
Codziennie
czytam blog Cleo z Cleo-inspire
(<-klik). Przestawia ona masę pomysłów jak z niczego stworzyć coś niesamowitego.
Przy ostatnim sprzątaniu doszłam do wniosku, że spróbuję coś wykombinować –
zrobiłam sobie stojak na kolczyki (dobrze że po pokoju walało się jeszcze
jakieś opakowanie z czekoladek XD). Cleo – jak mi poszło? :-)
I read daily the blog of Cleo
from Cleo-inspire (<-click). She gives a lot of ideas how
to make something amazing out of nothing. At the last cleaning I decided that I
would try to figure out something - I made a stand for earrings (it’s good
that in the room still left some
package from chocolates XD). Cleo - how did I do? :-)
Nastąpiły
dwie zmiany w mojej codziennej pielęgnacji – skończyłam serum na dzień i
na noc. Obecnie używam Pat&Rub i
Estēe Lauder. Czy nie uważacie, że serum z Holiki Holiki i Estēe Lauder
wyglądają bardzo podobnie???
There have been two changes in my daily
skin care - I finished the serum on day and night. I’m currently using
Pat&Rub and Estēe Lauder. Don’t you think that the serum of Holika Holika
and Estēe Lauder look very similar?
A
na koniec wylądowałam w kinie na „Pacific Rim”. Nie wiem ile z was zna jedno z
kultowych anime „Neon Genesis Evangelion”. Baaardzo długo poruszałam się
świecie mangi i anime, więc kiedy Japończycy ogłosili przeniesienie tego anime
na film aktorski, stwierdziłam że bardzo chętnie go obejrzę. Amerykanie jednak
postanowili zaczerpnąć z tego anime i wcześniej stworzyli „Pacific Rim”. Jeśli
ktoś wybiera się na ten film z pobudek związanych z „NGE” to odradzam. Bardziej
przypomina mi walkę Transformesów ze stworami plującymi kwasem z Alien vs
Predator, mającymi cechy wampirów z drugiej części Blade’a. Jedyne co tak
naprawdę przypomina mi „NGE” to sterowanie maszynami – tyle, że 2 pilotów
obsługuje jedną maszynę. Efekty specjalne są świetne.
And at the end I ended up at
the cinema on "Pacific Rim". I don’t know how many of you know one of
the iconic anime series "Neon Genesis Evangelion". For soooo long I
was in world of manga and anime, so when the Japanese announced the transfer of
the anime to the actors movie I thougt that I love to watch it. Americans,
however, decided to draw from the anime and previously created a "Pacific
Rim". If someone goes to the movie with the motive
related to "NGE" I discouraged. The more it reminds me of Transformes
fighting the creatures spit with acid fom Alien vs
Predator, which have the characteristics of vampires from the second part of
Blade. The only thing it really reminds me of the "NGE" is the
control of the machine – but there are two pilots handling
one machine. Special
effects are great.
Ok.,
to by było na tyle. Mam nadzieję, że przeżyliście. Jeśli będziecie chcieli
takie posty – to piszcie w komentarzach :-) Udanej niedzieli :-)
Ok., That would be enough. I hope you survived. If you want this kind of posts - please write in the comments :-) Have a great Sunday :-)
Black Cat (Kate)
:-) Proszę o więcej takich postów! Fajny ten tyłeczek, nareszcie zaczynają promować w sklepach "prawdziwe "kobiety :-)
OdpowiedzUsuńP.S. A ta knajpka to gdzie się znajduje?
A powiem Ci przy najbliższej okazji :-D
UsuńMnie w tym roku jakoś ominęły koktajle truskawkowe, ale może na malinowe się skuszę:))
OdpowiedzUsuńteż brzmi bardzo smacznie :-)
Usuńtyłeczek mnie uwiódł *.* moje płaskodupie spala się z zazdrości :D
OdpowiedzUsuńWitam w gronie płaskodupców XD Ładny, zgadzam się :-)
UsuńOdnośnie stojaków na kolczyki to w czerwcu na Lublin Pop Up Shop kupiłam świetny stojak. Zrobiony jest ze starej winylowej płyty, która pod wpływem temperatury została trochę wygięta, by mogła stanąć na stole. Wywiercono w niej mnóstwo małych dziurek, w które wkładam kolczyki i trochę większych, przez które można przełożyć łańcuszki.
OdpowiedzUsuńZrób mu zdjęci i wstaw na bloga, dobrze? :-)
UsuńAle tyłek, normalnie lepszy od mojego :( Sukienki sama osobiście szukałam na wesele które mamy z moim TŻ w sierpniu, na szczęście udało się za pierwszym podejściem ale teraz mam dylemat i nie wiem co ubrać na drugi dzień :( :P
OdpowiedzUsuńMimo to, że lepszy tylko gratulować ładnego (wniosek :-D) Nie chciałam sukienki, więc tunika super się sprawdziła :-) Mam nadzieję, że dylemat rozwiążesz szybko :-)
UsuńOby tak też się stało bo wczoraj byliśmy na kolejnych poszukiwaniach i niestety wróciliśmy jedynie z paskiem do spodni garniturowych, dla mnie nic się nie znalazło :( W sobotę kolejne próby ;P
UsuńTrzymam kciuki :-D
UsuńZainspirowałam Cię :)Szalenie mi miło. Wyszło IDEALNIE! :)
OdpowiedzUsuńCo do restauracji Angielsko/Irlandzkiej - koniecznie duze porcje , kwintesencja wiarygodności :) A tą tunikę - skradłabym Ci:)
Cieszę się, że Ci się podoba :-) Zainspirowałaś :-)
UsuńPorcje mordercze.
Nie oddam tuniki :-D
OH MY GOSH DEAR! You look absolutely darling with that make-up! love love love it.
OdpowiedzUsuńBoth the packages of Estee Lauder and HH looks super similar...perhaps there has been an...inspiration ;) Do you think they are similar in the quality? Because I love Estee Lauder Advanced Night Repair, but not its price.
xx, Sandra @ Blasfemmes
Thank you :-) I ilkie this make-up too :-)
UsuńI will compare this two serum and let you know - because HH in Poland is 1/5 prize of EL.
śliczną tą tuniczkę miałaś na wesele i uczesanie urocze:] szkoda, że sezon truskawkowy trwa tak krótko.
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję :-)
UsuńPrawda? Uwielbiam koktajle truskawkowe :-D
ja uwielbiam truskawy ze śmietaną:D
UsuńTeż pycha :-D I tak zrobiłam się głodna XD Idę po nektarynkę :-D
UsuńTunika od razu wpadła w oko, to było to!
OdpowiedzUsuńBransoletka jakoś sama dobrała się do zestawu na wesele :-D
Bardzo ładna fryzura i makijaż. Brakuje mi trochę zdjęcia całości...
Pomysł na uporzadkowanie kolekcji kolczykowej bardzo fajny ;-)
Dziękuję bardzo :-)
UsuńCiekawa bluzka, bardzo mi się podoba. A manekin - lepsze to niż te wychudzone :)
OdpowiedzUsuńManekin miał taki tyłek, że buty spadają XD
Usuń