Let's make it a little less formal today, shall we? I think Miss Sporty had such a slogan once: because each woman has many faces...;)
Greetings from Paris! :P |
Kurczę, ciężko było znaleźć fotkę, na której nie robiłabym zeza...:/
Darn... It was hard to find a pic, on which i wouldn't have a squint...:/
Uwielbiam nakrycia głowy, zwłaszcza berety. Każdemu zestawowi dodadzą nonszalanckiej, artystowskiej elegancji. Ten wygrzebałam w szafie mojej Mamy i służy mi świetnie!
I just love hats, especially berets. They make avery outfit look so elegant in nonchalant, artistic way. This one i found in my Mom's closet and it serves me well!
Details. |
Bardzo chciałabym znów odwiedzić Paryż. Cokolwiek by nie mówili, bardzo podobało mi się to miasto. Ma niepowtarzalny klimat. Na razie jednak brak na to i czasu, i środków. Samo życie :). Zawsze mówię, że na wszystko jeszcze znajdę obie te rzeczy, nie ma więc się czym martwić!
I realy would like to see Paris again. Whatever they say, i liked that town very much. It has a one of the kind atmosphere. But for now, there's no time or money either. Well, that's the life :). I always say, that someday i'll find both of those things, so there's no reason to worry!
Co mam na sobie/What am i wearing:
Marynarka/Blazer: SH
Sukienka/Dress: SH
Legginsy/Leggins: Gatta
Naszyjnik/Necklace: Prezent/Gift
Bursztynowy krzyżyk/Amber cross: Nie pamiętam/Can't remember
Buty/Shoes: Chinśki Market/China Boutique
Ne c'est pas? :) |
Photos&Makeup by: Kate.
Bonne nuit pour tous! ;)
Mia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz