wtorek, 17 marca 2015

LunaSol Velvetful Eyes 01 Deep Bordeaux Velvet

Dziś pokażę wam cienie z LunaSol, które kupiłam jakiś czas temu.  Dla niewtajemniczonych pierwszy raz z produktami LunaSol miałam do czynienia przy okazji zakupu Lunasol Holiday 2013 Makeup Collection (<-klik). Ponieważ produkty bardzo mi się spodobały, postanowiłam sprawdzić kolejne. A że jestem cienioholikiem, padło ponownie na paletkę cieni w odcieniach fioletu. Temat na dziś - LunaSol Velvetful Eyes 01 Deep Bordeaux Velvet.


Cienie pochodzą z kolekcji na jesień 2013 mikou jyouka. Kolekcja nosiła nazwę Velvet Purification zgodnie z mottem, że LunaSol tworzy „oczyszczający makijaż”. Inspirując się głębokim urokiem aksamitu stworzono bardzo interesującą kolekcję zbudowaną na mocnych, nasyconych kolorach. Paletek do wyboru było 4: 01 Deep Bordeaux Velvet, 02 Cool Olive Velvet, 03 Dark Brown Velvet i 04 Navy Black Velvet.



Cienie dostajemy w kartonowym, zafoliowanym pudełeczku w kolorze czekoladowo-brązowym, charakterystycznym dla tej marki. Jest na nim jasna informacja co to za produkt, jaki kolor, ile znajduje się produktu w opakowaniu i cena.



Po otwarciu wyjmujemy ze środka styropianowe zabezpieczenie, w środku którego znajduje się kasetka w bardzo ładnym brązowo-czekoladowym, lustrzanym opakowaniu z biały napisem LunaSol i tłoczeniem. Cienie należą do serii Vivid Clear Eyes, w której mamy kolor rozświetlający, aksamity niuansowy kolor, głęboki, główny kolor i matowy kolor do cieniowania.


Z tyłu jest informacja dotycząca koloru oraz informację, że w opakowaniu znajduje się 4 g produktu.

 
Ponownie kasetka otwiera się i zamyka z cichym kliknięciem. A co w środku? Cztery cienie w harmonijnie dobranych do siebie odcieniach, aplikatory oraz lusterko :-)


Cienie mają tłoczenie faliste, przypominające pofalowany aksamit, który bardzo podobnie się układa. Na najciemniejszym odcieniu znajduje się delikatnie wytłoczony napisz LunaSol.



Kolory paletki to fiolety i brązy.


A tak wyglądają na oczach.


Ode mnie. Do zakupu tych cieni przekonał mnie zestaw cieni Lunasol Holiday 2013 Makeup Collection Party Eyes 2013 in EX01 Neutral Brown (<-klik). Zakochana jestem w tych cieniach. Poczynając od konsystencji, która jest aksamitna, delikatna, lekko masełkowata, przez dobrą pigmentację, po wykończenie i trwałosć. Dwa najjaśniejsze cienie mają w sobie bardzo delikatny brokat i pięknie migoczą w świetle w bardzo subtelny sposób. Moje serce kupił najciemniejszy odcień, który jest czymś pomiędzy brązem a fioletem. Malowałam sporą liczbę osób o bardzo różnych typach urody tymi cieniami i budziły ogólnie zachwyt. Nawet zawodowe wizażystki były nimi zachwycone. Oczywiście jest małe ale, które czasem mnie troszkę denerwuje – mianowicie ten drobniutki brokat z najjaśniejszego cienia ciut się osypuje, zwłaszcza przy blendowaniu. Biorąc pod uwagę jednak efekt, jaki nimi uzyskuje wszystko jest do przeżycia. Dalej twierdzę, że cieni LunaSol to bardzo dobra jakość w wydaniu dość ekskluzywnym w stylu europejskim. Jak wam się podobają? :-)


18 komentarzy:

  1. Kolory piękne ! u mnie ta kolorystyka też znalazłaby zastosowanie :)pięknie oczko zmalowane Kasiu ! 04 też mi się widzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolory są tak uniwersalne, że u każdego mogłam je stosować :-)
      Dziękuję bardzo za komplement :-)
      Mnie się jeszcze widziały 02 i 03.
      A potem przyszła kolej na kolejne kolekcje i kurcze, muszę uważać, bo praktycznie z każdej mam ochotę na zestawy cieni XD

      Usuń
  2. Jakie piękne te fale! I kolory cudowne! Pewnie bym to osypywanie też była w stanie wybaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz, że bez problemu byś wybaczyła :-) Jak kiedyś Ci pisałam, te cienie, to półka YSL, Chanel czy Dior (miałam okazję je wszystkie porównywać). Jakość, pigmentacja, estetyka... Ehhh...

      Usuń
  3. Podoba mi się i opakowanie i zawartość :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te fale sa piekne :) Bardzo ladna kolorstyka, paletka wyglada jakby byla wyprodukowana przez selektywna europejska marke bardziej niz azjatycka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ta Marka, to spółka córka koncernu Kanebo. A cena tych cieni na polskie złotówki to koło 170 złotych :-)
      Japońskie ekskluzywne marki wyglądają zachwycająco, nie jednokrotnie lepiej niż to co mamy u nas na rynku w wysokopółkowych :-)

      Usuń
  5. Kocie, jak ja Ci zazdroszczę tej paletki... :) W pozytywnym sensie, bo jest cudna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tekuś - trzeba sobie ją zakupić :-)
      Wiesz, że Ci bardzo dziękuję? :-*

      Usuń
  6. Wyglądają luksusowo o.o bardzo podobają mi się te "fale" niby nic takiego, a fajny dodatek, ciszy oko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo one nie tylko wyglądają luksusowo - one faktycznie są luksusowe i to bardzo mocno :-)
      Mam Diora, Chanel, YSL, Lancome i LunaSol mnie zdecydowanie bardziej zachwyciło. Jakość, wykończenia, pigmentacja, estetyka... Ehhh... Pewnie i tak będzie tego u mnie więcej XD

      Usuń
  7. Produkty Lunasol mają bardzo eleganckie opakowania - a ta fałdowana faktura, istne cudo! Przymierzam się do kupna innych, ładnych, japońskich cieni marki Visee ale właścicielką takich od Lunasol też się pewnie kiedyś stanę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakościowo przede wszystkim mi bardzo odpowiadają i bardzo często po nie sięgam :-)
      Z Visee chcesz Duo Rich Eyes, Glossy Rich Eyes, Smoky Ruch Eyes czy Nudy Rich Eyes? :-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...