niedziela, 21 stycznia 2018

Bourjois Healthy Mix Foundation No 51 Light Vanilla

Jestem na etapie szukania lokalnie podkładów, o dość naturalnym kryciu. Dodatkowo musi być jasny i w żółtych podtonach. Jest to jak się okazuje ciągle wyzwanie. Nie mniej jednak dziś nieco łatwiej jest znaleźć taki podkład. Po wielu podejściach i rozważaniach za i przeciw postanowiłam skusić się na podkład polecany przez Lisę Eldrige Bourjois Healthy Mix i on będzie bohaterem dzisiejszego posta.


Co o nim pisze producent? Dzięki świeżej, kremowej konsystencji, Healthy Mix od lat zapewnia promienną, olśniewającą cerę o bosko jednolitym wykończeniu. Ten podkład jest prawdziwym królem pokazów mody – wydobywa promienność i blask oraz podkreśla piękno każdej kobiety. Nowa wersja podkładu posiada ulepszoną formułę, która pomaga usunąć oznaki zmęczenia i dodaje blasku! Idealnie dopasowana do stylu życia współczesnej kobiety, zawiera mieszankę witamin i potrzebnych skórze składników odżywczych: witamin C, E i B5, pomagającym cerze wyglądać zdrowo i promiennie. Dzięki nim skóra będzie bardziej świetlista, promienna i świeża przez cały dzień. Dzięki zawartym w formule powlekanym pigmentom, nowy Healthy Mix zapewnia niewidzialne, naturalne wykończenie, które utrzymuje się do 16 godzin i sprawia pozostawia uczucie idealnego nawodnienia skóry. Skóra jest świeża i nawilżona przez okres do 24 godzin, natomiast cienie i zaczerwienienia są ukryte, dzięki czemu cera wygląda promiennie przez cały dzień Kremowa, lekka, nie zatykająca porów, pięknie pachnąca i zapewniająca dobre samopoczucie konsystencja podkładu Healthy Mix doskonale łączy się ze skórą, zmiękczając ją i wygładzając. Cera „oddycha z łatwością”, a my mamy przyjemne uczucie nagiej skóry, która jest jednak całkowicie jednolita i upiększona. Jedwabiste wykończenie jest niemalże niewidzialne: nie pozostawia smug i nigdy nie waży się na skórze. 
Skład

water, dimethicone, cyclopentasiloxane, butylene glycol, peg-10 dimethicone, aluminum starch octenylsuccinate, phenoxyethanol, sodium chloride, disteardimonium hectorite, disodium stearoyl glutamate, dimethicone crosspolymer, tocopheryl acetate, alcohol denat, fragrance, propylene glycol, panthenol, aluminum hydroxide, silica, glycerin, pyrus malus (apple) fruit extract, sodium hyaluronate, cucumis melo (melon) fruit extract, prunus armeniaca (apricot) fruit extract, potassium sorbate, sodium benzoate, benzoic acid, pantolactone, sorbic acid [ /- (may contain): ci 77891 (titanium dioxide), mica, ci 77491, 77492, 77499 (iron oxides), ci 77007 (ultramarines) 

W Polsce występuje w sześciu odcieniach: 51 Light Vanille (Vanille clair), 52 Vanille, 53 Light Beige (Beige clair), 54 Beige, 55 Dark Beige (Beige Foncé) i 56 Light Bronze (Hâlé clair)
Podkład dostajemy w szklanej, przezroczystej buteleczce z czerwoną zatyczką. Z resztą cała ta seria jest utrzymana w jednolitej kolorystce z czerwonym akcentem. Wersja Polska napisów znajduje się na nalepce na jednej ze ścianek podkładu. Na szczęście w tym przypadku mamy minimalne zabezpieczenie produktu przed otwarciem w postaci dość mocnej naklejki łączącej korek z butelką. Mimo to, trzeba być uważnym podczas zakupów. 
Produkt dozujemy sobie pompką :-) Bardzo fajna sprawa, tym bardziej, że pompka działa bez zarzutu do samego końca. 
Mój kolor to najjaśniejszy dostępny w Polsce – 51 Light Vanille (Vanille clair). Mamy jasny beżowy podkład z żółtymi podtonami. 


Bourjois Healthy Mix Foundation No 51 Light Vanilla 


Ten podkład jest zdecydowanie topowym podkładem dla mnie. Nigdy nie spodziewałam się, że drogeryjny podkład może być tak dobry. Nie noszę płaskiego matu ani mocnego krycia. Zdecydowanie wolę naturalne, lekko/średnio kryjące podkłady. Nakładam go pędzlem Real Techniques przez rozprowadzenie kilku kropek na twarzy. Daje bardzo naturalne wykończenie. Delikatnie omiatam go pudrem bambusowym i jestem „Ready to go”. Testowałam go w pracy w dość ekstremalnych warunkach i upałach około 40 stopni i żył. Przy minus 10 również. Wytrzymuje mój bardzo długi dzień, choć po 13-14 godzinach zaczyna być widać, że schodzi. Nigdy jednak nie zrobił tego do tego stopnia, żebym musiała robić jakąś dużą poprawkę. Po 10 godzinach zaczynam się świecić w strefie nosa, ale wystarczy odcisnąć chusteczką i temat mogę uznać za niebyły. Niespodzianek po nim na twarzy nie mam i tak naprawdę nie potrafię znaleźć wad w tym produkcie. Jedyny minus, jaki znalazłam, to zbyt krótka rurka przy pompce, przez co końcówkę podkładu wydobywałam przez odkręcenie buteleczki. Cena za 30 ml podkładu waha się od 49,00 zł do nawet 70,00 zł. Warto poczekać na promocje, gdyż wtedy można zakupić je w cenie 35-40,00 zł. Czy polecam? Moje wygania spełnił w 100% i jest moim bezapelacyjnym numerem 1 w podkładach, które mogę kupić na lokalnym rynku. 






10 komentarzy:

  1. Wiem, że podkłady tej marki są na ogół uwielbiane, ale
    każdy z nich całkowicie znikał z mojej twarzy po godzinie:/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podchodziłam do niego ze 2-3 lata i dopiero mając nóż na gardle go kupiłam :-) Nie wiem, jak inne, ale ten bardzo mnie przypadł do gustu :-) Choć wiem, że wiele osób ma z nim dokładnie odwrotnie niż ja :-)

      Usuń
  2. Mnie nie zachwycił, ale widząc jak wygląda u Ciebie i jak dobrze się trzyma to chyba mam ochotę spróbować go jeszcze raz ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupiłam go parę dni temu pod wpływem Twojej recenzji, choć wiele lat się broniłam. Póki co jestem zachwycona (choć dopiero zaczęłam go testować) i zaczynam żałować, że tak późno na niego trafiłam. Lubię dokładnie to samo wykończenie i krycie w podkładach, co Ty więc się tym zasugerowałam i się nie zawiodłam :) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że mamy bardzo podobne gusta w tej kwestii, więc cieszę się, że spróbowałaś :-D Tym bardziej, że ja również wiele lat się przed nim broniłam :-) Oby Ci służył tak dobrze, jak mi :-) Cała przyjemność po mojej stronie :-)

      Usuń
  4. Muszę się w końcu zabrać za ten podkład :-) Ale tyle rzeczy kusi, a twarz tylko jedna :-P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...