Czwartek,
Czy
wiecie, że jutro jest piątek 13-tego? Nie to, że jestem przesądna, ale ponieważ
mam wizytę u lekarza, czuję lekki niepokój... Mam nadzieję, że przeżyję i choć
raz w ostatnim czasie mi cos pozytywnego powie. Na dziś postanowiłam wam
pokazać jeden z moich ostatnich GMarketowych zakupów (choć w niedzielę planuję
następny XD). Będzie to Missha The Style 3D Mascara.
Thursday,
Did you know that tomorrow is Friday the 13th? Not that I'm superstitious, but because I have a doctor's appointment, I feel a slight anxiety ... I hope I survive and even once in the last time shw say something positive. Today I decided to show you one of my recent Gmarket purchases (although on Sunday planning my next XD). This will be Missha The Style 3D Mascara.
Did you know that tomorrow is Friday the 13th? Not that I'm superstitious, but because I have a doctor's appointment, I feel a slight anxiety ... I hope I survive and even once in the last time shw say something positive. Today I decided to show you one of my recent Gmarket purchases (although on Sunday planning my next XD). This will be Missha The Style 3D Mascara.
Skład/Ingredients
Water(Aqua), Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax,
Acrylates/Ethylhexyl Acrylate Copolymer, Acrylates Copolymer, Stearic Acid,
Glycerin, Beeswax(Cera Alba), VP/Hexadecene Copolymer, PVP, Triethanolamine,
Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax, Lanolin Wax, Cetyl Alcohol, Sorbitan
Sesquioleate, Alcohol, Polyvinyl Alcohol, Hydroxyethylcellulose, Magnesium
Aluminum Silicate, Glyceryl Stearate SE, Dimethicone, Tocopheryl Acetate,
Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Disodium EDTA MAY CONTAIN[+/-;
Iron Oxides(CI 77499)]
Tusz przychodzi do nas
zafoliowany, więc widać, czy ktoś go przed nami otwierał./Mascara
comes to us foliated, so you
can see if someone opened it before us.
A tak wygląda plastikowe
opakowanie zawierające 7 maskary :-)/And this is the plastic package containing
7 g of mascara :-)
A tu już mamy i szczoteczkę
:-)/And here we have already a brush : -)
A tak wygląda na oku./And
how it looks like on an eye.
Co
mogę o nim powiedzieć? Na początku tusz bardzo mi spasował. Sucha formuła,
dobre rozprowadzenie na rzęsach, nie ma obciążenia, dobrze się trzyma, dobrze
się zmywa, ładnie podkreśla rzęsy. Praktycznie ideał... A jednak nie. Pierwsze
moje zastrzeżenie jest takie, że zdecydowanie za dużo tuszu nabiera się na
szczoteczkę, nie ważne jak uparcie nadmiar usuwałam. Po drugie, bardzo szybko
się zsycha. Nie wiem jak to się stało, ale po niecałych dwóch miesiącach
używania tusz po prostu zrobił się mocno przyschnięty, a nie mam zwyczaju
wpompowywać powietrza do środka. Na szczęście kosztował mnie 3$ z haczykiem,
więc nie ma co płakać i fajnie móc było spróbować :-) Następnym razem może
wezmę się za te wysokopółkowe maskary Misshy, natomiast istnieje druga wersja
tego produktu, o której pisała Tekashi
– 4D (<-klik).
What can I say about it? At
the beginning I really like this mascara. The dry formula, good distribution on
the eyelashes, no heavy feeling on lashes, last quite good, remove really good
, nicely emphasizes the lashes. Practically
ideal ... But no. My first objection is that far too much mascara takes on a
brush, no matter how stubbornly I removed the excess. Secondly, dries rapidly.
I don’t know how it happened, but after less than two months of using produkt
just dried tight and I don’t usually have habit to pomp air inside. Luckily
cost me $ 3 with a hook, so I don’t cry and it was fun to be able to try :-)
Next time maybe I'll take up for these more expensive
mascara from Missha, while there is a second version of the product, about
which wrote Tekashi
- 4D (< -click).
też mam jutro wizytę u lekarza ;) ja lubię piątki 13 to taka zabawna data :D nie znam tego tuszu, ciesze się że mnie z nim zapoznałaś ;)
OdpowiedzUsuńNie mam nic przeciwko piątkom 13-tego, ale czasem takie głupie myślenie człowieka nachodzi ;-)
UsuńCieszę się, że mogłam zapoznać :-)
Oooo to w sumie dobrze, że się na nią nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńChyba tak :-)
UsuńO faktycznie trochę średni, choć ogólnie ładnie podkreśla rzęsy.
OdpowiedzUsuńDokładnie, ładnie podkreśla, ale czegoś mu brakuję, tej nutki polotu.
UsuńNo pacz - ja z 4D jestem/byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńWiem, dlatego Cię podlinkowałam :-)
UsuńEfekt faktycznie nie jest przekonywujący ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Czegoś tu brakuje :-|
UsuńWolę silikonowe szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam, że jak większość :-) Ale czasem takie zwykłe są miłą odskocznią ;-)
Usuńszału nie ma ;)
OdpowiedzUsuńmnie ostatnio zachwyciła mascara Catrice, taka złota
używam namiętnie
No nie ma ;-)
UsuńTo ją pokaż i zrecenzuj :-)
ile ja się z Twojego bloga nowych rzeczy dowiaduję Kasieńko.. nawet nie sądziłam, że azjatyckie są też tusze do rzęs.. myślałam, że tylko podkłady / kremy, pielęgnacja się znaczy :D
OdpowiedzUsuńPoczekaj Martuś, jak zobaczysz inne zabawki :-DDD
UsuńA ja trochę tego mam z tej kategorii :-DDD
nie wątpię :D czekam cierpliwie na kolejne prezentacje :) :*
UsuńDla Ciebie wszystko :-*
UsuńMysle, ze nie ma idealnego :) Choc ja juz znalazłam swój prawie idealny , w zasadzie najlepszy jaki miałam , a otrzymałam go w prezencie ;) ktoś się znał na moich rzesach ;)
OdpowiedzUsuńKażdy w końcu sobie znajduje tusz, który najbardziej mu służy :-)
UsuńJa w zasadzie nie znalazłam, ktoś znalazł go za mnie ;)
UsuńSzczęściara :-)
UsuńNabiera się dużo, ale chyba nie skleja rzęs?
OdpowiedzUsuńNie skleja rzęs, ale za to bardzo szybko wysycha w opakowaniu :-|
Usuńcałkiem ładny efekt! dawna nie używałam tuszu ze zwykłą szczoteczką, wolę te silikonowe :) moim ulubieńcem ostatnio została Gosh Catchy eyes :D
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie się zapoznam :-)
Usuńbardzo mi się taki efekt tuszu na rzęsach, zdecydowanie wolę zwykłe szczoteczki od sylikonowych...
OdpowiedzUsuńfajny blog, ciekawe recenzje z pewnością będe tu zaglądać tu częściej..obserwuję!:)
Dziękuję bardzo i zapraszam serdecznie :-)
UsuńChyba jesteś pierwszą osobą, która oznajmiła, że woli zwykłe szczoteczki :-)
Nie miałam nigdy nic z tej firmy. Szczotkę ma taką fajną zwykłą taka jakie lubię :) Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJa z Misshy mam trochę kosmetyków i bardzo je lubię :-)
UsuńDziękuję bardzo :-)