niedziela, 15 września 2013

Yves Saint Laurent Volupté Sheer Candy no. 1 Lush Coconut/Coco Givrée

Hej,

Dziś niedziela, czyli zgodnie z obietnicą daną w ostatnim haulu Marti (<-klik) dziś miał być produkt Yves Saint Laurent :-) No i oczywiście dotrzymuje mojej obietnicy, w związku z czym dziś dzielę się z wami moim wrażeniami na temat Yves Saint Laurent Volupté Sheer Candy w kolorze 01 Lush Coconut/Coco Givrée :-)

Hey,

Today Sunday, which means according to the promise made in the last haul to Marti ( <- click) today was supposed to be a product of Yves Saint Laurent :-) And of course keeping my promise, so today I share with you my impressions about Yves Saint Laurent Volupté Sheer Candy in color 01 Lush Coconut/Coco givrée :-)

Co o niej pisze producent? Wargi są ​​ubrane w samą zasłonę lśniącego koloru. Wzmocnione ekstraktem z owoców bogatych w witaminy i antyoksydanty, usta stają się cudownie zmysłowe. Ultra lekka, zmysłowa tekstura pozostawia usta miękka i nawilżona przez okres do 8 godzin i jest idealna do użytkowania przez cały rok: soczysty, przejrzysty kolor jest idealny na lato, podczas gdy kojąca, nawilżająca tekstura daje uczucie wysublimowania w suchych miesiącach zimowych. (źródło: http://www.yslbeautyus.com/Volupte-Sheer-Candy/620YSL,default,pd.html)

What the producer write about it? Lips are dressed in a sheer veil of brilliant color. Boosted with fruit extract rich in vitamins and antioxidants, lips become deliciously sensual.  The ultra-light, sensual texture leaves lips feeling soft and hydrated for up to 8 hours and is ideal for year round use: the juicy, sheer color is perfect for summer while the soothing, moisturizing texture feels sublime in the dry winter months. (source: http://www.yslbeautyus.com/Volupte-Sheer-Candy/620YSL,default,pd.html)


Produkt jak to bywa w przypadku YSL dostajemy w pięknym złotym kartoniku :-)/ Product as it happens in the case of YSL we get in a beautiful golden carton :-)


Skład/Ingredients



Przejdźmy do zawartości kartonika – balsamu do ust zapakowanego w przepiękne, srebrne opakowanie :-) Po środku znajduje się pasek z logami YSL i kolorem produktu :-) Jedyny minus to palcujące się opakowanie – dokładnie tak samo jak w przypadku cieni.

Let's get to the contents of the carton - a lip balm packaged in a beautiful, silver packaging :-) In the middle is a strip of YSL logos and product color :-) My only criticism the box showing any finger-marks on it - exactly the same as in the eye shadows.



Po otworzeniu pierwsze co do nas dociera to zapach – wg producenta mango. Rzeczywiście, jest to coś co przypomina mango. Dodatkowo ma on smakować jak mango. To było dla mnie duże zaskoczenie, bo jakoś nie wpadałam na pomysł, żeby jeść szminkę która kosztuje odpowiednio dużo, ale jeśli się obliże usta, to faktycznie jest coś ze smaku mango ;-)

After opening the first thing that reaches us is the smell –mango by producer. Indeed, it’s something that resembles a mango. In addition, it taste like mango. It was a big surprise for me, cause I don’t run with the idea to eat lipstick that costs lot of money, but if you lick your lips, it actually is something of the mango flavor ;-)


W sumie na stronie producenta widnieje 12 kolorów. Ja wybrałam nudziaka XD. Mój nudziak ma bardzo delikatne złote drobinki, których nie czuć na ustach a pięknie dodają blasku na ustach :-)

In total, the manufacturer says there is 12 colors. I chose nude XD. My nude has a very tiny gold particles, which you don’t feel on the lips and beautifully add some sparkle on the lips :-)








Yves Saint Laurent Volupté Sheer Candy no. 1 Lush Coconut/Coco Givrée



Kilka słów ode mnie. Bardzo, ale to bardzo ją lubię :-) Co do obietnic producenta dotyczących nawilżenia, kojenia ust, delikatności i przejrzystości kolor – zdecydowanie się z tym zgadzam :-D Zaraz po nałożeniu jej na usta czujemy natychmiastowe nawilżenie. Kolor jest delikatny, subtelny a owocowy zapach powoduje ślinotok ;-) Kolor utrzymuje się u mnie tak do 2-3 godzin, ale dokładnie się z tym liczyłam. Nawilżenie trwa znacznie dłużej. Balsam jest bardzo podobny w założeniu do Clinique Chubby Stick, jednak jak dla mnie różnią się trochę, dlatego nie potrafię powiedzieć, który wolę bardziej. Dla mnie są one na tyle różne, że bardzo lubię oba. Chubby Stick jest jednak sporo tańszy (około 55,00 zł), nie mniej jednak Volupté Sheer Candy jest wyjątkowy. Jeśli ktoś nie lubi nudziaków, jest całkiem sympatyczna gama kolorów do wyboru – więc dla każdego coś dobrego ;-) Obecnie chodzi mi po głowie zakup szminki YSL, ale nie wykluczam zakupu kolejnego koloru z tej serii ;-)

A few words from me. I like it very very much :-) As for the promises of the manufacturer's like moisturizing , soothing lips, delicacy and transparency of color - definitely agree with that :-D Immediately after applying ir on the lips feel immediate hydration. The color is delicate, subtle and fruity fragrance makes you drooling ;-) Color last on me about 2-3 hours, but this is exactly what I was hoping for. Moistening lasts much longer. Balm by assumption is very similar to Clinique Chubby Stick, but as for me,  this two are a bit different, so I can’t say that I prefer more one of them. For me, they are so different that I really like both. Chubby Stick is still a lot cheaper (about 55,00 PLN), but not less Volupté Sheer Candy is unique. If someone doesn’t like nude, there is quite nice range of colors to choose from - so something for everyone ;-) Now I’m thinking of buying YSL lipstick, but I don’t exclude the purchase of the next color from this series ;-)


Podoba się wam? :-)/Do you like it ? :-)

15 komentarzy:

  1. Piękny kolor, w perfumerii w sztucznym świetle nie wyglądał tak fajnie. Jak zaczęłam czytać recenzję to pomyślałam sobie, że w komentarzu zapytam jak pomadkę porównujesz do Chubby Stick-a :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor jest super - nie wyglądał tak fajnie w świetle w drogerii.
      No powiem Ci, że to nie jest w sumie pomadka - to jest balsam (?).
      Tak w każdym razie pisze o nim producent.
      No i moje zdanie też jest takie, że to bardziej balsam niż pomadka :-)
      Tak jak Chubby Stick ;-)

      Usuń
    2. W sumie to przejęzyczyłam się bo ponieważ jest w formie pomadki jakoś tak wyszło.
      A o porównanie to chodzi mi o to, że pomyślałam o tym jak zaczęłam czytać posta , a w trakcie okazało się ,że właśnie zrobiłaś takie porównanie :-P

      Usuń
    3. No zobacz, tak jakoś wyszło XD

      Usuń
  2. "Wargi są obrane w zasłone" - przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać :D To co czasem wypisuje producent, jest smieszne , rozumiem, że reklama dźwignią handlu...ale :D

    Kolorek jest piekny! I wcale nie przypomina zaslonki, raczej bezbarwną delikatną firankę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Też uważam, że gdzieś powinien być jakiś umiar w reklamach :-)
      Ujęłaś to zdecydowanie lepiej niż producent :-)

      Usuń
  3. piękny kolor, świetnie wypada na ustach
    czuje się skuszona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To teraz trzeba go obejrzeć :-)
      Może się zupełnie na niego skusisz?
      Albo wybierzesz inny dla siebie :-)

      Usuń
  4. kiedyś się skuszę, choćby dla samego opakowania, cudowne jest. Tak mi się wydaje, że konsystencja może być podobna do moich ukochanych chanel coco shine;) oczywiście kolor absolutnie piękny i Twój:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No może dla odmiany od Chanel sobie obejrzysz YSL i znajdziesz coś dla siebie :-)
      A kolor zdecydowanie mój :-)

      Usuń
  5. I like it a lot :) If the desired look is sheerful and transparent and we're in need of a great wallet accessory that's the go-to lipstick! :) This sheerful effect looks wonderful on you!

    xx, Sandra @ Blasfemmes

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you :-)
      I love this one and that was you, who inspired me to try lipsticks for YSL :-)
      Do thank you Sandra - your my inspiration :-)

      Usuń
  6. speszyli for Marti :* hihi
    piękny jest! uwielbiam takie nudziakowe usta i w takich czuję się najlepiej! przypadł mi więc do gustu bardzo, dedykacja specjalna więc bardzo trafiona :D :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że tak - przecież obiecałam :-*
      Właśnie wiem, więc cieszę się, że trafiłam :-)
      Polecam obadać, bo świetna zabawka :-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...